Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Edward Dobosz wspomina początki V LO

Mateusz Różański
Piotr Krzyżannowski
Edward Dobosz wspomina początki V LO. Mówiąc V LO w Legnicy, ma się przed oczami dyrektora Edwarda Dobosza. To on od samego początku tworzył tę szkołę, to on wspólnie z uczniami nosił gruz podczas budowy, w końcu to on wspólnie z żoną posadził w ogrodzie przy szkole przepiękne róże, które dziś zachwycają.

Edward Dobosz wspomina początki V LO

Mija właśnie 25 lat Y LO w Legnicy i 25 lat w dyrektorskim fotelu Edwarda Dobosza.

- Niewyobrażalnie szybko to zleciało. Naprawdę. W tym czasie poznałem tysiące uczniów, którzy później byli już absolwentami naszej szkoły. Są wśród nich astronomowie, lekarze, fizycy, prawnicy, aktorzy, sportowcy i przedstawiciele dziesiątek innych profesji. To nie była tylko praca. To była niesamowita przygoda i jestem wdzięczny, że mogłem ją przeżyć - mówi Edward Dobosz.

Dyrektor na stanowisku będzie do końca sierpnia. Później przyjdzie czas na zasłużoną emeryturę. Gdzie? Na działce, na której już dziś ciężko pracuje. Jak sam przyznaje ma tam wielu gości, Ci zresztą chętnie odwiedzają go również w szkole, bo Edward Dobosz to znakomity dyrektor, świetny pedagog, ale zdaniem wszystkich... wspaniały człowiek.

- Do dziś mam świetny kontakt z naszymi absolwentami. Spotykam ich na co dzień. To cieszy widząc jak się rozwijają - mówi dyrektor.

Dla dyrektora i szkoły, minione 25 lat to kawał niezwykłej historii. Dodajmy, że... świetnie zarchiwizowanej. Dwanaście olbrzymich szkolnych kronik opisuje sukcesy uczniów, nauczycieli oraz to jak V LO się rodziło i dojrzewało zostanie dla przyszłych pokoleń. Te wspomnienia ważą razem jakieś 170 kilogramów, ale dyrektor wie, że są bezcenne.

- Tak sobie patrzę na to, co było i naprawdę udało nam się zgromadzić w tej szkole naprawdę piękny gwiazdozbiór absolwentów - mówi dyrektor.

Gwiazdy pasją dyrektora Dobosza są od lat. Dlatego nie dziwi fakt, że są one na sztandarze szkoły.

- Nie są to jednak zwykłe gwiazdy. Gdy sztandar był wyszywany przez zakonnice z Ząbkowic Śląskich, poprosiłem je, żeby wokół wizerunku Heweliusza, naszego patrona, wyhaftowały niebo nad Legnicą. Dostarczyłem im zdjęcie z Legnicy z pozornym ruchem gwiazd. Udało się zachować proporcje i tak na sztandarze mamy legnickie niebo - mówi Dyrektor.

Edward Dobosz wspomina początki V LO

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto