Przyszłość dzieje się w Lubinie. Trwa Dronowa Dolina, czyli wydarzenie dla pasjonatów nowych technologii, zdjęcia

15 i 16 marca w Lubinie odbywa się Dronowa Dolina, czyli wydarzenie skierowane dla osób interesujących się dronami i nowymi technologiami. Wydarzenie organizują Regionalne Centrum Rozwoju i Edukacji oraz wrocławska spółka BZB UAS. W imprezie bierze udział około 250 osób.

Tym wydarzeniem promujemy innowacyjność i rozwiązania dronowe na Dolnym Śląsku. Jednym z elementów imprezy są zawody dla młodzieży, drugim hackaton - konkurs programowania dla profesjonalistów, trzecia, najważniejsza dla nas część to spotkanie specjalistów z całej Polski podczas konferencji branżowej - mówi Kacper Budnik, prezes spółki BZB UAS i współorganizator imprezy.

To pierwsza edycja Dronowej Doliny, a widząc zainteresowanie uczestników, niewykluczone, że impreza wpisze się na stałe w kalendarz wydarzeń w Lubinie.

Lubin to doskonałe miejsce dla tej rozwijającej się dziedziny z dwóch względów. Pierwszy to lubińska tradycja modelarstwa, a drugi to lotnisko należące do aeroklubu - mówi Robert Raczyński, prezydent Lubina

Główną ideą wydarzenia jest zaszczepienie wśród najmłodszych nowoczesnych pomysłów wykorzystania dronów poprzez połączenie z zabawą. W trosce o lepsze jutro, to właśnie najmłodszym należy wyjaśniać, czym są drony i jakie są ich możliwości. A te są ogromne.

Młodzież musi wiedzieć, że drony wykorzystywane są nie tylko w celach rozrywkowych. Można je wykorzystywać wszędzie, ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia. Liczę na to, że Dolny Śląsk będzie miejscem, gdzie te nowe, szalone pomysły będą realizowane - podkreślał Tymoteusz Myrda, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.

W imprezie bierze udział m.in. 18-latek z Wrocławia, Wiktor Warwas, na co dzień pracujący w BZB UAS, gdzie szkoli młodszych pasjonatów dronów.

Dronami latam już od 8 lat, czyli prawie pół życia - śmieje się Wiktor. - Dla mnie drony to jednocześnie adrenalina i poczucie wolności. Najszybsze drony osiągają prędkość nawet 160 km na godzinę!

Jak mówi nam Hubert Wilczyński, pasjonat dronów, sterowania dronem można nauczyć się w ciągu kilku miesięcy. Jednak jest to umiejętność jak każda inna i, żeby dojść do perfekcji, należy ją rozwijać latami.

Mimo obaw o pozycję człowieka w zawodach przyszłości, bez ludzi rozwój technologii nie jest możliwy, więc stawiamy na edukację. Z uwagi na to w Zespole Szkół nr 1 w Lubinie powstała klasa o profilu robotyka - powiedział Paweł Kleszcz, Starosta Lubiński.

Miejscem imprezy stał się niedawno otwarty Inkubator Przedsiębiorczości w Lubinie, który powstał jako przestrzeń dla rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw.

Powierzchnia jest przeznaczona na wynajem firmom zajmującym się nowoczesnymi technologiami, mile widziane są tu start-upy. Mamy tu powierzchnie biurowe, laboratoria i warsztaty (technologii druku 3D, ICT). To jedyne takie centrum badawcze na Dolnym Śląsku - wyjaśnia prezydent Lubina.

Ambicją władz samorządowych jest stworzenie w Lubinie przestrzeni dla rozwoju nowych technologii na wzór istniejącej od lat 50. w Stanach Zjednoczonych słynnej Doliny Krzemowej, w której ulokowane są firmy technologiczne. Oczywiście z zachowaniem proporcji - wyjaśnił Robert Koszut, prezes RCRiE.

Taką lubińską Doliną Krzemową ma stać się Park Technologiczny przy terenie lubińskiego lotniska. Park w założeniu będzie miejscem dla projektantów i konstruktorów dronów. Ogłoszony został już przetarg na budowę Parku.

Liczymy na to, że Lubin rozwinie alternatywną gałąź przemysłu do wydobycia miedzi. Mamy nadzieję, że będzie ona przyciągać młodych ludzi, którzy niekoniecznie chcą pracować w kopalni. Wielkie brawa dla prezydenta Lubina, który z uporem i zaangażowaniem działa w kierunku rozwoju miasta - mówił Tymoteusz Myrda.

Zobaczcie fotorelację z wydarzenia: