Legniczanin próbował odebrać sobie życie
We wtorek 9 lutego po godzinie 19:00 funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego KMP w Legnicy otrzymali informację, że w jednym z mieszkań na terenie miasta młody mężczyzna właśnie odbiera sobie życie.
Natychmiast udali się na miejsce, gdzie pod drzwiami mieszkania zastali zgłaszającą. Kobieta oświadczyła, że lokal jest zamknięty od wewnątrz, a przez wypchnięty wizjer zobaczyła wiszącą postać. Mundurowi bez wahania powiadomili dodatkowe służby i sforsowali drzwi do mieszkania. Wiedzieli, że w takim przypadku liczy się każda sekunda. Jeden z policjantów podniósł nieprzytomnego 30-latka, a drugi odciął linę i od razu przystąpili do udzielania mu pomocy przedmedycznej. Pomimo tego, iż policjanci nie wiedzieli, jak długo pozostawał nieprzytomny, to ich wytrwałość i zdecydowane działanie przywróciło czynności życiowe legniczanina - relacjonuje asp. Anna Grześków z KMP w Legnicy.
Policja informuje, że ocalony po zrozumieniu sytuacji stał się pobudzony i agresywny. Funkcjonariusze musieli siłą obezwładnić mężczyznę i przekazać zespołowi pogotowia ratunkowego.
Życie legniczanina ocalili sierżant Sławomir Stokłosa i posterunkowy Mateusz Sochacki.
Nieco inną wersję wydarzeń przedstawił nam świadek wydarzenia:
Policja apeluje: Jeśli wydaje Ci się, że nie możliwości rozwiązania Twoich problemów, a żadne metody nie przynosiły efektów, to skorzystaj z pomocy osób lub instytucji, których przedstawiciele są gotowi znaleźć rozwiązanie. Dzwoniąc pod bezpłatny numer zaufania dla dorosłych 116 123, znajdziesz możliwość bezpośredniego kontaktu z psychologiem, który udzieli Ci pomocy w kryzysie.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?