Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AKTUALIZACJA: Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o spowodowanie wybuchu butli z gazem w mieszkaniu w Ścinawie. Ciężko ranna została kobieta

Klaudia Korfanty
Klaudia Korfanty
Do pożaru doszło wczoraj, w poniedziałek 27 lutego w godzinach wieczornych. Wybuch butli z gazem spowodował pożar, w którym ranne zostały dwie osoby. Szczegóły poniżej.

Wybuch gazu w bloku mieszkalnym w Ścinawie

27 lutego po godzinie 20:00 wybuchła butla z gazem na trzecim piętrze w bloku mieszkalnym przy ulicy Wołowskiej w Ścinawie. Strażacy ewakuowali mieszkańców, pożar rozwijał się bardzo szybko.

Po dotarciu na miejsce zdarzenia, zastano rozwojową sytuację, w której trzeba było jak najszybciej pomóc ewakuować się mieszkańcom ze strefy zagrożonej oraz gasić pożar, który w szybkim tempie się rozwijał - relacjonują druhowie z OSP Ścinawa.

Sytuacja była trudna do opanowania, pożar udało się ugasić po 3 godzinach. Poszkodowane zostały dwie osoby.

Wybuch butli gazowej w mieszkaniu w Ścinawie. W tym samym bloku mieszka lubiński policjant

Lubiński policjant jako pierwszy udał się na miejsce wypadku, ponieważ mieszka w tym samym bloku. Był już po służbie, ale ze swojego mieszkania usłyszał huk. Natychmiast udał się na trzecie piętro budynku, gdzie doszło do pierwszego wybuchu i pomógł ewakuować dwie kobiety. Zaalarmował także pozostałych mieszkańców o pilnej ewakuacji. W czasie wybuchu w bloku przebywały 22 osoby.

Kiedy wszyscy byli bezpieczni na zewnątrz, w mieszkaniu na 3. piętrze nastąpił kolejny wybuch butli z gazem, całkowicie niszcząc mieszkanie na trzecim piętrze, w którym chwilę wcześniej przebywały kobiety.

Funkcjonariusz znając rysopis sprawcy podany przez świadków, zauważył go, kiedy stał około 100 metrów od tego bloku, obserwując pożar. Policjant zatrzymał podejrzanego, jak się okazało 42-letniego mieszkańca Ścinawy - podaje asp. szt. Sylwia Serafin z KPP w Lubinie.

Pożar w Ścinawie. Czy celowo doprowadzono do wybuchu butli z gazem?

Mieszkająca w lokalu, w którym wybuchła butla gazowa, 57-letnia kobieta doznała ciężkich obrażeń ciała. Walczy o życie. Przetransportowana została do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Jej stan jest zagrażający życiu. Z mieszkania wybiegł także ranny mężczyzna, zatrzymany przez policjanta. Jego stan nie jest ciężki.

Policja nie udziela informacji w sprawie przyczyny pożaru. Sprawę przekazano Prokuraturze Rejonowej w Lubinie.

Mężczyzna, który wydostał się z mieszkania, został zatrzymany. Czekamy na opinię lekarską, która pozwoli nam na czynności procesowe z jego udziałem. W jakim charakterze zostanie przesłuchany mężczyzna, o tym zdecyduje prokurator. Jedną z możliwych wersji zdarzenia jest taka, że doszło do niego celowo - mówi nam Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Na miejscu zdarzenia trwają także czynności, które mają potwierdzić, czy bezpieczne jest dalsze użytkowanie budynku, w którym wybuchł pożar.

AKTUALIZACJA: Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o spowodowan...

Do pożaru doszło przy ulicy Wołowskiej:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto