Fałszerz banknotów pracował w legnickim banku

Fałszerz banknotów pracował w legnickim banku

- By ukryć swoje malwersacje, mężczyzna podrobił i umieścił w pakietach pieniędzy 956 fałszywych banknotów o nominałach 100 i 200 zł, przywłaszczył z bankowej kasy ponad 125 tysięcy złotych i oszukał jednego z klientów na kwotę nie mniejszą niż 360 tysięcy złotych - wylicza Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Zobacz też: Nowe autobusy w Legnicy niebawem na ulicach

Od 4 grudnia Andrzej S. jest tymczasowo aresztowany. Ustalono, że z powodu hazardu miał wiele długów, o których nie wiedzieli ani przełożeni, ani jego rodzina. Był kasjerem w podlegnickiej miejscowości. Jego przestępczy proceder zaczął się w 2009 r. By spłacić długi, brał z kasy po 2-3 tys. zł, a tam podkładał puste kartki papieru.

Niedobory rosły,więc zaproponował jednemu z klientów, by ten zainwestował swoje pieniądze za pośrednictwem jego rachunku bankowego (miał być wysoko-oprocentowany, ale w ogóle nie istniał), co miało przynieść profity.

Klient się zgodził. Andrzej S. wypłacał mu rzekome zyski, ale pieniędzy nie inwestował, tylko spłacał nimi długi. Oszukał klienta banku na około 360 tys. zł. W grudniu miał iść nazaległy urlop. Wiedział, że wtedy sprawa się wyda. Wyznał wszystko żonie, a ta powiadomiła bank. Wtedy znaleziono 956 fałszywych banknotów (po 100 i 200 zł), 50 i 500 euro oraz 184 kartki papieru. W kasie brakowało 125 300 zł. W mieszkaniu Andrzeja S. znaleziono drukarkę i 194 kartki papieru w części zadrukowane wzorami banknotów.
Mężczyzna przyznał się do winy. Przekonywał później, że kradł pieniądze, bo był szantażowany, ale to się nie potwierdziło.

Fałszerz banknotów pracował w legnickim banku