18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci Legnicy - seria niezwykłych rzeźb

Mateusz Różański
Dzieci Legnicy - seria niezwykłych rzeźb, pomysł zrodził się już 2 lata temu
Dzieci Legnicy - seria niezwykłych rzeźb, pomysł zrodził się już 2 lata temu Piotr Krzyżanowski
Dzieci Legnicy - seria niezwykłych rzeźb. Pomysł na nie zrodził się ponad dwa lata temu. Teraz powoli zaczyna się realizować. Jako pierwszy powstał sympatyczny Julek. Gdzie stanie?

Dzieci Legnicy - seria niezwykłych rzeźb

Julek wygląda na 11-12 lat. Ma 130 cm wzrostu. Na plecach ma wypełniony po brzegi tornister. Wystaje z niego proca. Pytanie - kto teraz bawi się procą? Nikt, ale Julek pochodzi z lat sześćdziesiątych. To rzeźba z brązu. Pierwsza z serii tzw. "Dzieci Legnicy", która może być realizowana nawet przez kilka lat. Niektóre szczegóły już jednak znamy. Wiemy, że Julek stanie w narożniku pasażu Galerii Sztuki od strony Rynku jeszcze przed wakacjami.

Zobacz też: CKZiU w Legnicy - wielki sukces uczniów

- Figury przedstawiają małych legniczan na przestrzeni lat. Od lat pięćdziesiątych, przez teraźniejszość, a nawet po przyszłość - zdradza Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy.

Julek w czwartek pojawił się w legnickim ratuszu. Urzędnicy obserwowali, jak reagują na niego legniczanie. Niemal u każdej osoby wywoływał on uśmiech. Choć rzeźba jest na razie jedna, to projektów jest zdecydowanie więcej. Przygotował je znany legnicki artysta Edward Mirowski. Miasto chce, aby Julek i jego koledzy oraz koleżanki stały się nową atrakcją Legnicy.

- Chcemy się dowiedzieć, co o tym projekcie sądzą sami legniczanie i gdzie widzieliby "Dzieci Legnicy" - mówi Tadeusz Krzakowski. - Przy skate-parku mogłaby powstać na przykład rzeźba kogoś z deskorolką - dodaje.

A co o pomyśle sądzą sami legniczanie, którzy w magistracie, nieco przypadkowo natknęli się na uśmiechniętego Julka?

- Jak dla mnie świetny pomysł. Praktycznie w każdym mieście jest rzeźba, która siedzi na ławce, czy coś przedstawia. Turyści zawsze chętnie się z nimi fotografują. U nas mogłyby być ich dziesiątki - mówi Ewa Pawełkiewicz, która kilka minut podziwiała Julka.

Legniczanie mogą też, np. pisząc do urzędu miasta, sugerować, jakie inne dziecięce rzeźby chcieliby spotykać w miejskich przestrzeniach.

Figury pokazywałyby również młodym pokoleniom, jak na przestrzeni lat wyglądali i zmieniali się ich rówieśnicy. Czym się bawili i jak spędzali czas wolny. Dokładne koszty przedsięwzięcia nie są jeszcze znane, ale złożą się na nie projekt autorski, odlew, montaż itp. Wszystko zależy ostatecznie od tego, ile rzeźb mogłoby powstać i w których częściach w mieście.

Dzieci Legnicy - seria niezwykłych rzeźb

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto