Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Barszcz Sosnowskiego - czy Legnica jest bezpieczna?

Ewa Chojna
Barszcz Sosnowskiego - czy Legnica jest bezpieczna?
Barszcz Sosnowskiego - czy Legnica jest bezpieczna? Jarosław Staskiewicz
Barszcz Sosnowskiego - czy Legnica jest bezpieczna? Przy wzmożonych wysiłkach i stosunkowo niewielkim nakładem finansowym, legniczanom udało się niemal całkowicie wytępić Barszcz Sosnowskiego na terenie miasta. Do tej pory można go spotkać jeszcze tylko w jednym miejscu.

Barszcz Sosnowskiego - czy Legnica jest bezpieczna?

Intensywna walka z groźnym barszczem zaczęła się na terenie Legnicy dokładnie rok temu.
- W tej chwili, na początku wiosny, mamy szansę by zlikwidować tą roślinę, stosując środek chemiczny, który nie pozwoli jej wzrosnąć. Największy proces wzrostu Barszczu Sosnowskiego przypada na miesiące lipiec i sierpień. Wtedy one się rozsiewają, rozrzucają wokół siebie nasiona, które w następnych latach zaczynają kiełkować - powiedział nam Sławomir Masojć, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego i ochrony cywilnej w legnickim magistracie.

W ubiegłym roku niszczenie groźnego barszczu rozpoczęto właśnie latem, dlatego cały proces należy powtórzyć.
- Wtedy było już za późno, roślina zdołała się rozsiać. Teraz widzimy już młode zarodniki, które wychodzą ponad ziemię i trzeba zacząć opryski teraz - dodaje Sławomir Masojć.

Jedynie miejsce, w którym obecnie można spotkać Barszcz Sosnowskiego w Legnicy znajduje się w okolicach ulicy Pątnowskiej, na terenie obejmującym około dwóch hektarów nieużytków. Jednak urzędnicy przestrzegają mieszkańców by nie ryzykować niepotrzebnie i nie chodzić w tych rejonach na spacery. I co najważniejsze, pod żadnym pozorem nie podchodzić do niebezpiecznej rośliny.

W tym roku z budżetu Legnicy na tępienie barszczu wydane zostanie około 20 tysięcy złotych. Rok temu ta kwota sięgnęła 10 tysięcy złotych.
- Za te pieniądze przeprowadzone zostaną opryski oraz stworzone będą drogi dojazdowe na nieużytkach - dodaje Sławomir Masojć. - Opryski będą trwały przez kilka miesięcy i prowadzone będą co dwa tygodnie.
Również w przyszłorocznym budżecie zabezpieczone zostaną pieniądze na walkę z Barszczem Sosnowskiego.

Sławomir Masojć uczula legniczan by nie panikowali. - Przeprowadziliśmy objazd miasta i w miejscu, które mieszkańcy nam wskazywali nie znaleziono Barszczu Sosnowskiego. Do tej rośliny podobnych jest kilka inny, między innymi Barszcz Zwyczajny - dodaje Masojć. - Najlepiej zobaczyć w internecie jak wygląda ta roślina i uczulić dzieci, że nie wolno się do niej zbliżać. Ta roślina jest bardzo groźna, nie tylko dlatego, że parzy skórę, ale latem, kiedy jest ciepło, wydziela również olejki eteryczne, które mogą spowodować oparzenie dróg oddechowych nawet w odległości kilkunastu metrów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto