Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaburzenia psychiczne to coraz częstszy problem

Agata Grzelińska
- Zaburzenia psychiczne mogą dotknąć każdego - mówi psychiatra, Jacek Jazy
- Zaburzenia psychiczne mogą dotknąć każdego - mówi psychiatra, Jacek Jazy Piotr Krzyżanowski
Zaburzenia psychiczne to coraz częstszy problem. W Legnicy lawinowo przybywa ludzi z zaburzeniami psychicznymi. Podobnie w Lubinie i Polkowicach.

Zaburzenia psychiczne to coraz częstszy problem. W telewizji słyszymy coraz częściej, że nawet tak sławni ludzie, jak królowa sportów zimowych Justyna Kowalczyk czy znany aktor Olaf Lubaszenko zmagają się z depresją. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, by zauważyć, że całe mnóstwo ludzi nie radzi sobie z życiem.

Zapytaliśmy ordynatora oddziału psychiatrycznego w legnickim Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym, jaka jest kondycja psychiczna legniczan i mieszkańców naszego regionu. Z jakimi problemami psychicznymi najczęściej zmagają się ludzie trafiający po pomoc do legnickiego szpitala?

- Mamy pacjentów z Legnicy, zagłębia miedziowego, Jeleniej Góry czy nawet Polski centralnej. Legnica nie odstaje od reszty Polski, a kondycja psychiczna Polaków jest kiepska - mówi Jacek Jazy, ordynator oddziału psychiatrycznego w legnickim szpitalu. - Częściej chyba mieszkańcy Legnicy cierpią na uzależnienia i związane z tym zaburzenia zachowania.

Doktor Jacek Jazy oprócz Legnicy pracuje też w Lubinie, gdzie mieszka, i w Polkowicach.
- Każde z tych miast jest inne. Legnica jest z nich najbiedniejsza. Pacjenci stąd oprócz leczenia czy terapii często potrzebują także wsparcia materialnego - mówi ordynator.

Lekarz podkreśla, że nie prowadzono badań porównawczych na terenie zagłębia miedziowego.
- To jest moja subiektywna ocena. W Lubinie i Polkowicach oprócz uzależnień, które można określić jako "bogatsze" (tam się pije droższe alkohole), więcej jest osób cierpiących na zaburzenia nerwicowe - zauważa psychiatra. - Pracuje tam więcej osób na wysokich stanowiskach, przez co są bardziej narażone na stres. Druga duża grupa zmagająca się z silnym stresem to górnicy. Praca w kopalni jest potwornie stresująca, nie wspominając już o zaburzającym rytm dnia systemie czterozmianowym.

Na legnicki oddział psychiatryczny trafiają mężczyźni i kobiety, ludzie młodzi, w sile wieku i starsi, zarówno ci bez wykształcenia, jak i specjaliści w różnych dziedzinach. Na co najczęściej cierpią? Wielu z nich cierpi na depresję.

- Według WHO (Światowej Organizacji Zdrowia - przyp.red.), depresja za 5 lat będzie drugą chorobą powodującą niezdolność do pracy - mówi doktor Jazy. - To, że coraz więcej ludzi zapada na depresję i inne zaburzenia psychiczne, widać też na naszym oddziale. Kiedyś, gdy kilkanaście lat temu zaczynałem przygodę z psychiatrią, często nudziłem się na dyżurach w poradni. Dziś pracy ma my mnóstwo.

Doktor Jazy podkreśla, że sporej liczbie ludzi, którzy mają zaburzenia psychiczne, udaje się pomóc w ambulatorium lub poradni. Nie wszyscy trafiają na oddział. Spora grupa, której pomagają legniccy psychiatrzy, to niedoszli samobójcy. Jest wśród nich mnóstwo ludzi młodych.

- Konsultujemy pacjentów, którzy po próbach samobójczych trafiają na szpitalny oddział ratunkowy - opowiada doktor Jazy. - Na szczęście większości ludzi, którzy targnęli się na swoje życie, udaje się przeżyć. Często są to próby demonstracyjne, podejmowane z bezradności.

Co zatem robić, by uniknąć depresji czy innych problemów psychicznych? - O tym można mówić długo, ale przede wszystkim: nauczyć się radzić sobie ze stresem, umieć odpoczywać, nie budować całego życia wokół pracy, znaleźć oparcie w rodzinie - wylicza ordynator. - A jeśli już pojawi się problem, to nie należy się bać psychiatrów. Dziś są już naprawdę dobre leki, a nierzadko udaje się pomóc bez leków, przy pomocy psychoterapii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto