Zaatakował siekierą swoją konkubinę

Zaatakował siekierą swoją konkubinę

Pod koniec czerwca na komisariat chojnowskiej policji zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że na przejeździe kolejowym w Miłkowicach natknęła się na mężczyznę ubrudzonego krwią. Mówił, że zabił konkubinę, a sam chce się rzucić pod pociąg.

Zobacz koniecznie: Bezdomni w Legnicy mogą liczyć na pomoc policji

Spotkał jednak znajomego, a ten zamiast samobójstwa zaproponował... alkohol. Rafał T. przystał na propozycję. Obaj panowie udali się do pobliskiego baru.

Był pewny, że kobieta nie żyje. Policja jednak gdy tylko otrzymała wezwanie na miejsce wysłała karetkę pogotowia. Choć kobieta miała ciężkie obrażenia głowy wciąż żyła. Po przewiezieniu do szpitala natychmiast trafiła na blok operacyjny. Udało się jej przeżyć.

Rafałowi T. postawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu od 8 lat do dożywocia. Był poczytalny.

Zaatakował siekierą swoją konkubinę