Zakład Medycyny Sądowej we Wrocławiu określił ich wiek w przedziale: od co najmniej 20 do nawet kilkuset. Wśród nich mogły się znajdować kości Azjatów, najprawdopodobniej Tatarów.
- W przypadku kości dokładne określenie, z jakiego okresu pochodzą, jest niemożliwe - wyjaśnia dr Jerzy Kawecki z Zakładu Medycyny Sądowej. - Dlatego musimy podawać taki duży przedział czasowy.
Czy zatem mogą to być szczątki pochodzące z 1241 r., gdy doszło do bitwy pod Legnicą?
- Tego nie wykluczam - mówi dr Kawecki. - To ciekawy wątek badawczy, ale dla antropologów. My ustalamy przyczyny śmierci.
Tajemnicze szczątki ludzkie zostały odkopane na obrzeżach Ulesia we wrześniu 2004 r. - Wtedy remontowano linię kolejową - wspomina emerytowany policjant dochodzeniowy z Ulesia Józef Dunkiewicz. - Z małej żwirowni brano piasek. I właśnie tam koparka wykopała kości. Dobrze, że je zauważyłem, bo pewnie po cichu by je gdzieś wywieziono.
Dunkiewicz narobił rabanu. Szczątki pozbierano, sprawdzono, czy nie ma więcej, wysłano do badania. - A myśmy się zastanawiali, kto je tu zakopał - dodaje Dunkiewicz. - Czy to są ofiary jakieś zbrodni? I czy wcześniej kości nie wywieziono gdzieś na wysypisko?
Sprawa nabrała rumieńców, gdy kilka dni temu do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Miłkowicach przyszło pismo z legnickiej prokuratury rejonowej. - Poinformowano nas, że możemy zabrać te kości i je pochować - mówi dyrektorka GOPS Marzanna Grzybowska. - Ale jak dowiedzieliśmy się, że to także szczątki Tatarów, to stało się to nie takie proste. Bo w jakim obrządku zrobić ten pochówek?
Wójt gminy Waldemar Kwaśny pomyślał, że te kości mogą być pomocne w promocji gminy. Jak? - Bo jeżeli to wojownicy z bitwy pod Legnicą, to może byśmy wystawili im jakiś pomnik na cmentarzu - zastanawia się wójt. - Byłaby to atrakcja turystyczna.
Tatarzy są ludem spokrewnionym z Mongołami. Na pewno wraz z nimi byli na tych terenach. A w opracowaniach historycznych często używa się zamiennie nazwy bitwa z Mongołami albo Tatarami.
- To bardzo tajemnicze znalezisko. Szkoda, że koparka zniszczyła stanowisko, gdzie leżały te kości - mówi legnicki archeolog Witold Łaszewski. - Wojownicy mongolscy byli soleni i zabierani na swoje ziemie. Albo chowano ich w kurhanach. Nic nie można powiedzieć o tym wykopalisku, bo nie zachowały się żadne przedmioty materialne. Mogą to być także szczątki jeńców czy robotników, którzy zostali zabici lub zmarli podczas działań wojennych.
Co będzie dalej? O kościach zostali poinformowani Tatarzy mieszkający w Polsce.
- Dokładnie sprawdzimy, czy są to szczątki muzułmanów - zapewnia Jerzy Szachuniewicz, prezes Narodowego Centrum Kultury Tatarów w Polsce . - Jeżeli to potwierdzimy, wówczas zajmiemy się pochówkiem. Bo kości muzułmanina nie mogą leżeć w worku, tylko powinny spocząć w ziemi.
Podyskutuj na forum: Czy najazd Mongołów i bitwa pod Legnicą może promować także inne miejscowości?
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?