– Lokalne opowieści rozlały się po Polsce. Okazało się, że ludzie lubią oglądać historie, które dobrze znają, a które na deskach teatru zawsze wypadają nieco inaczej – mówi Jacek Głomb, dyrektor Teatru im. Heleny Modrzejewskiej, który organizuje festiwal Lokersi – Zaczęło się od Legnicy, od tutejszej „Ballady o Zakaczawiu”, a ja, nieskromnie powiem, że uchodzę za specjalistę od lokalnych historii. Skoro więc takich spektakli jest coraz więcej, to pomyśleliśmy, że potrzebny jest taki festiwal i że to właśnie my powinniśmy go zorganizować.
Na trzydniowy festiwal Lokersi legnicki teatr otrzymał grant z Narodowego Centrum Kultury. Dzięki tej dotacji w Legnicy będzie można obejrzeć kilka prawdziwych teatralnych pereł z różnych stron Polski.
Program festiwalu Lokersi jest mocno skondensowany. W ciągu trzech dni widzowie zobaczą trzy rewelacyjne spektakle, będą też dodatkowe imprezy. I tak, 11 października o godz. 19 na Scenie Gadzickiego Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego z Katowic pokaże „Piątą stronę świata” według Kazimierza Kutza w reżyserii Roberta Talarczyka. Tego samego dnia o godz. 21 w Caffe Modjeska będzie koncert Olgi Chojak „Pieśni odzyskane”.
Drugiego dnia festiwalu Lokersi, 12 października przeniesiemy się do Łodzi. Teatr Nowy im. Konrada Dejmka z Łodzi wystawi „Kokolobolo, czyli opowieść o przypadkach Ślepego Maksa i Szai Magnata”. Sztukę wyreżyserował Jacek Głomb. Godz. 17, Scena na Nowym Świecie. O tej samej porze w Caffe Modjeska można będzie obejrzeć film dokumentalny Katarzyny Dąbkowskiej (studentki Szkoły Filmowej z Katowic) pt. „Kokolobolo – opowieść o powstaniu spektaklu”. Będzie tam też promocja książki autorstwa Katarzyny Knychalskiej „Kokolobolo. Dziennik z sali prób”.
Ostatniego dnia przeglądu, 13 października w Caffe Modjeska o godz. 16 zaplanowano spotkanie z Krzysztofem Czyżewskim i pokaz filmów animowanych prowadzonego przez niego Ośrodka Pogranicze z Sejn „Opowieść Pogranicza”. Natomiast o godz. 19 na Scenie Gadzickiego Teatr CST z Cieszyna zaprezentuje spektakl „Bolko Kantor”, według scenariusza i w reżyserii Bogusława Słupczyńskiego.
– Polecam szczególnie spektakl „Piąta strona świata”. To jest niezwykła opowieść o zakątku śląska. Sztuka nagrodzona na Ogólnopolskim Konkursie – mówi Jacek Głomb. – Robert Talarczyk, który robi teatr polski na Śląsku dokonuje rzeczy niezwykłych. Warto to zobaczyć.
Szef legnickiego teatru zdradza też kilka ciekawostek o wyreżyserowanej przez siebie łódzkiej sztuce o dziwnym tytule. – Kokolobolo to nie jest nazwa egzotycznej wyspy, tylko knajpy, którą przed wojną założyli dwaj mafiozi Ślepy Maks i Szaja Magnat – wyjaśnia Jacek Głomb. – W Łodzi ten spektakl został bardzo dobrze przyjęty, przychodzą na niego całe rodziny.
„Kokolobolo...” to w dużej części muzyczne przedstawienie, teksty piosenek napisał dobrze znany legniczanom Robert Urbański. W sztuce przewijają się zarówno zabawne wątki, wszak opowieść dotyczy półświatka, jak i tragiczne – w czasie wojny Szaja Magnata trafił do getta, gdzie prowadził wojnę podjazdową z Niemcami i skąd nagle zniknął.
Karnety na festiwal Lokersi w cenie 65 i 100 zł. Rezerwacja pod nr tel. 76/723-35-05 oraz [email protected].
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?