Polkowice: Koniec procesu o łapówki? Stańczyszyn uniewinniony
Emilian Stańczyszyn, były burmistrz Polkowic został uniewinniony od zarzutów przyjęcia łapówek. Według śledczych w nielegalny sposób wzbogacił się nawet o kwotę 1 miliona złotych. Jednak na przestrzeni lat, z zarzutów jakie Stańczyszynowi wygłoszono na sali rozpraw w 2008 roku, nie ostał się ani jeden.
Wrocławska Prokuratura Okręgowa zarzucała Emilianowi Stańczyszynowi korupcję na ogromną skalę. Akt oskarżenia wymieniał 15 zarzutów dotyczących żądania i przyjmowania łapówek w zamian za korzystne decyzje przy przetargach na organizowane przez gminę inwestycje w latach 1998-2004. Łącznie do kieszeni eksburmistrza miało trafić ponad milion złotych. Prawie połowa tej sumy to wartość domu, który burmistrzowi wybudował lokalny przedsiębiorca. Budynek postawiony za sumę na granicy kosztów śledczy z Wrocławia potraktowali jako łapówkę przyjętą w zamian za przychylne potraktowanie wykonawcy przy gminnych inwestycjach.
Na przestrzeni lat zarzutów w stosunku do Stańczyszyna było coraz mniej. Za ostatni, dotyczą wzięcia ok. 200 tys. zł łapówki od jednego z polkowickich przedsiębiorców, na początku bieżącego roku lubiński sąd rejonowy skazał Stańczyszyna na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Były burmistrz Polkowic, a obecny radny tego miasta, odwołał się jednak od wyroku do legnickiego sądu. Skład sędziowski po zbadaniu zgromadzonych dowodów uznał, że nie ma podstaw do skazania.
Decyzja sądu jest prawomocna. Prokuratura może jeszcze złożyć skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.
Polkowice: Koniec procesu o łapówki? Stańczyszyn uniewinniony
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?