Wieczorem 12 kwietnia Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Legnicy odebrał zgłoszenie dotyczące kobiety, która zamierzała popełnić samobójstwo. 20-latka wysłała swojemu bratu wiadomość tekstową z informacją: „Masz godzinę, żeby do mnie przyjechać, jak nie to skaczę”. Dyżurny natychmiast skierował policjantów w miejsce zamieszkania legniczanki.
Kiedy pod wskazany adres przyjechali mundurowi, zastali otwarte drzwi od mieszkania. Z wnętrza pomieszczenia dobiegała głośna muzyka. Po wejściu do środka jednego z pokoi, funkcjonariusze zauważyli siedzącą na zewnętrznym parapecie okna kobietę, która niczego się nie trzymała. Wykorzystując fakt, że 20-latka nie zauważyła, kiedy policjanci weszli do środka, podeszli do niej, chwycili za pas i wciągnęli ją do środka. Kobieta zaczęła się szarpać i krzyczeć, aby ją puścili, bo nie chce już dłużej żyć. Mundurowi zaczęli rozmawiać z legniczanką oraz wezwali na miejsce załogę pogotowia ratunkowego - relacjonuje mł. asp. Jagoda Ekiert z KMP w Legnicy.
Z uwagi na stan nietrzeźwości kobietę umieszczono w Miejskiej Izbie Wytrzeźwień.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?