Misjonarze zostaną beatyfikowani
Minęły dokładnie 24 lata od momentu w którym franciszkanie o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek zginęli śmiercią męczeńską w Peru. Obaj byli bardzo mocno związani z Legnicą i Dolnym Śląskiem. Zanim rozpoczęli misję, przez dwa lata pracowali właśnie w naszym regionie.
W ubogiej andyjskiej wiosce Pariacoto franciszkanie z Polski dzielili się z mieszkańcami nie tylko Dobrą Nowiną. To dzięki nim pojawiły się tam szkoła, prąd, radio, telefon. Miguel (tak nazywali o. Michała) pracował z młodzieżą i dziećmi, a Zbigniew zajmował się opieką medyczną. Wybuchła tam akurat w okolicy epidemia cholery. Zakonnicy pracowali w peruwiańskiej misji niecałe trzy lata. We wrześniu 1991 r. mieli przyjechać do Polski na swój pierwszy urlop. Sporą jego część spędzić mieli właśnie w Legnicy. Nie zdążyli.
Zostali zamordowani 9 sierpnia. Niecałe trzy lata wystarczyły jednak, by mieszkańcy Pariacoto pokochali obu ojców, którzy oddali życie za wiarę i za ludzi, dla których pracowali. Nic dziwnego więc, że już w 1995 r. rozpoczął się ich proces beatyfikacyjny. Jesienią mają zostać wyniesieni na ołtarze.
Nie wszyscy byli zadowoleni z tego, że franciszkanie głoszą ubogim naukę Chrystusa. 9 sierpnia 1991 roku, gdy ojcowie skończyli odprawiać mszę świętą, za drzwiami kościoła czekali już na nich uzbrojeni terroryści z maoistowskiej organizacji Sendero Luminoso (Świetlisty Szlak). Związali franciszkanów i dwoma samochodami wywieźli ich za wioskę. Tam odczytali wyrok śmierci. Za co? Za głoszenie pokoju, modlitwę i rozdawanie ludziom żywności od kapitalistów. Wykonali go, strzelając misjonarzom w tył głowy. Na plecach o. Zbigniewa oprawcy zostawili tabliczkę z napisem: "Tak umierają lizusy imperialistów".
O Polakach nie zapominają mieszańcy Andów, którzy co roku, w rocznicę ich męczeńskiej śmierci odprawiają drogę krzyżową w miejscach w których nauczali.
Jesienią ma również zostać zaprezentowany film dokumentalny o misjonarzach, który obecnie jest realizowany przez Telewizję Polską.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?