Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legnickie historie: Jak kiedyś bronili się przed śmieciami

Grzegorz Chmielowski
Kubły na śmieci pojawiły się w Legnicy już w XV wieku
Kubły na śmieci pojawiły się w Legnicy już w XV wieku
Mamy właśnie rewolucję śmieciową. Czyli zmianę przepisów, dotyczących wywozu, składowania, sortowania odpadów. A także opłat za te usługi, które będą ponosić mieszkańcy.

Dotychczas płaciliśmy firmom "śmieciowym", teraz będziemy płacić podatek gminie, która ma zadbać o to, by usunąć odpady. Nowe przepisy będą obowiązywać od 1 lipca. Przy okazji warto przypomnieć, co ze śmieciami działo się w starej Legnicy.

Z utrzymaniem czystości zawsze był duży problem, bo np. w średniowieczu Legnica znana była na Śląsku z... hodowli trzody chlewnej. Niezbyt drożny był system kanalizacji, odpady wyrzucano też wprost na ulice...
Pierwsze zakazy takiego pozbywania się śmieci rada miejska uchwaliła w XV wieku, czytamy w książce "Legnica. Zarys monografii miasta" pod red. prof. Stanisława Dąbrowskiego.

Wtedy też zaczęto opłacać specjalnego urzędnika zwanego circulatorem, który nocą obchodził miasto i m.in. oczyszczał ulice. Wówczas też zaczęto wprowadzać pojemniki na śmieci ustawiane przy domach (lub przy grupie domów). Jednak dopiero w końcu XIX wieku (1879 r.) podjęto w Legnicy decyzję o regularnym wywozie śmieci i zorganizowaniu specjalnej służby czyszczenia kanałów. Na początku zajmował się tym jeden przedsiębiorca, opłacany przez miasto. W 1882 roku wprowadzono już obowiązek płacenia za tę usługę przez wszystkich właścicieli domów, a wywozem zajęła się specjalnie do tego powołana firma.

Władze Legnicy jednocześnie walczyły z małymi rzeźniami, które zapychały kanały odpadami poubojowymi.
Ostatecznie, po wielu perypetiach i przy oporze rzemieślników, udało się zbudować w 1874 roku dużą ubojnię - na 20 tys. sztuk rocznie. Dzięki tej inwestycji ubój w małych zakładach można było pozamykać. A to poprawiało od razu poziom miejskiej higieny. Jednocześnie rozpoczęto pogłębianie fos i ich kanałowych połączeń z Kaczawą. Chodziło o to, by ścieki, a zwłaszcza znajdujące się w nich odpady, mogły swobodniej spływać do rzeki.

Jak radzono sobie z odpadami w XX wieku - w najbliższej Panoramie Legnickiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto