Zaniedbana od dziesięcioleci dzielnica wypiękniała. Wygląda jak z bajki. Ale jeśli miastu nie uda się ukrócić aktów wandalizmu i drobnych kradzieży, cały wysiłek pójdzie na marne, a wtedy Unia Europejska może cofnąć wywalczone z trudem 6 milionów złotych dotacji.
- Warunkiem otrzymania unijnego dofinansowania jest bowiem trwałość inwestycji - wyjaśnia Arkadiusz Rodak, rzecznik prezydenta Legnicy.
Gdyby, odpukać, Legnica straciła dotację, to byłaby pierwszym w takiej sytuacji dolnośląskim beneficjentem Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.
- Trwałość projektu liczy się od dnia jego zakończenia i powinna być utrzymywana w przypadku inwestycji infrastrukturalnych przez 5 lat - informuje Małgorzata Kuruc, p.o. zastępcy dyrektora wydziału zarządzania RPO w Dolnośląskim Urzędzie Marszałkowskim we Wrocławiu.
O powadze sytuacji świadczy wystosowany przez prezydenta Tadeusza Krzakowskiego apel do mieszkańców tego fragmentu Zakaczawia, by dbali o wspólne dobro i reagowali na akty wandalizmu. "Kiedy ktoś niszczy twój dom, zadzwoń" - głoszą specjalne plakaty z numerami telefonów na policję i straż miejską.
Miasto przygotowuje się do odbioru pierwszych 12 zrewitalizowanych kamienic przy ul. Bolesława Chrobrego, Henryka Pobożnego i przy Wałach ks. Józefa Poniatowskiego. Z formalnego punktu widzenia na razie jeszcze ten rejon jest placem budowy, a koszt naprawy wyrządzonych przez chuliganów zniszczeń spada na wykonawców robót. Niebawem jednak wydatki związanie z usuwaniem skutków wandalizmu spadną na Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej w Legnicy, czyli w istocie na wszystkich płacących czynsze.
Są kamienice, w których mieszkańcy pilnują porządku. Ale np. w budynku przy ul. Bolesława Chrobrego wandale po raz kolejny niszczą to, co już zrobiono: ktoś gwoździem porył nową lamperię, ktoś porobił dziury w pięknej elewacji.
Zobacz też: Złotoryjanin porwał i wywiózł za granicę własne dziecko
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?