- Przez tę sprawę zostałem inwalidą - stwierdził tylko Marian M. - Ledwo chodzę. Byłem aresztowany. Jestem niewinny.
Za to neurolog Ewa S. chętnie składała wyjaśnienia. Też nie przyznaje się do winy. Prokuratura oskarżyła trójkę legnickich lekarzy oraz psychiatrę z Lubina. Mieli od przestępcy Waldemara K. wziąć łapówki w zamian za fałszowanie dokumentacji i historii jego choroby, dzięki czemu nie poszedł do więzienia.
Ordynator oddziału neurologii legnickiego szpitala Tadeusz K. miał dostać 5 tys. zł, neurolog Ewa S. - 8 tys. zł, chirurg Marian M. - 45 tys. zł, a psychiatra Andrzej H. - 5 tys. zł. Lekarzom grozi 10 lat więzienia.
Ewa S. wynajmowała w szpitalu gabinet. - Przyjęłam pana Waldemara K., który przyszedł do mnie po poradę - zeznawała pani neurolog. - Miałam wydać opinię, czy może odbywać karę więzienia. Na podstawie dokumentacji, która nie budziła moich wątpliwości, stwierdziłam, że nie może.
Za porady udzielone Waldemarowi K. dostała od chirurga Mariana M. 8 tys zł. Przyszedł do jej gabinetu i zostawił kopertę z pieniędzmi. - Waldemar K. był jego pacjentem. Pieniądze wzięłam jako zapłatę za moje usługi. Nigdy nie wzięłam łapówki - zapewniała Ewa S.
Więcej na temat tej sprawy przeczytasz w czwartkowej Gazecie Wrocławskiej
Zobacz też: Pedofile przed sądem
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?