W minioną niedzielę, około godz. 17 dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie, że na przejściu dla pieszych na ulicy Sudeckiej stoi samochód, a w nim siedzi kierowca, który najprawdopodobniej zasłabł.
Patrol natychmiast tam dotarł i potwierdził zgłoszenie z tym, że na widok mundurowych kierowca zaczął uciekać peugeotem... drogą dla rowerów. Strażnicy miejscy zablokowali mu przejazd. Potem wyciągnęli kluczyki ze stacyjki. Wyczuli od kierowcy woń alkoholu.
- Na tylnym siedzeniu auta w foteliku siedziało trzyletnie dziecko - mówi Magdalena Wargan, rzecznik straży miejskiej.
Maluch trafił do mamy, a jego pijany ojciec do izby wytrzeźwień. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do dwóch lat więzienia. Być może zarzuty zostaną rozszerzone o sprowadzenia niebezpieczeństwa dla dziecka.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?