– Przyszedł czas na zmianę w układzie sił. Dotąd w legnickiej radzie miejskiej głosowania były przewidywalne – mówi Jan Kurowski, były radny PiS, który kilka miesięcy temu opuścił to ugrupowanie. Teraz został przewodniczącym nowego klubu, który współtworzy ze Sławomirem Skowrońskim, byłym szefem SLD w Legnicy oraz strongmanem Tyberiuszem Kowalczykiem.
Nowa formacja zmienia układ sił w 25-osobowej radzie. Dotychczasowy klub SLD, w którym oprócz Skowrońskiego i Kowalczyka był też Kazimierz Hałaszyński ze względów formalnych rozpadł się. To osłabia tez pozycję prezydenta Tadeusza Krzakowskiego w radzie. Dotąd jego 9-osobowy klub był w koalicji z SLD.
Rozłam w legnickim Sojuszu Lewicy Demokratycznej
– Może trzech na 25 radnych to niewiele, ale arytmetyka podpowiada, że zarówno komitetowi prezydenta z jednym radnym z SLD, jak i z drugiej strony siedmiu radnym PO i czterem z PiS brakuje po dwa - trzy głosy – zauważa Kurowski.
Radni nowego klubu unikają deklaracji po czyjej staną stronie. Podkreślają, że będą glosować dla dobra legniczan Jednocześnie zapowiadają rozmowy z prezydentem, jak i z innym klubami.
Niezależni nie ukrywają też, że są po wstępnych rozmowach z kilkoma innymi radnymi, których zachęcają do przyłączenia się do ich nowego klubu. Na razie jednak ujawnili tylko jedno nazwisko: niezależnego radnego Krzysztofa Dybka.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?