Sędzia Aleksander Żurakowski miał wątpliwości, dlaczego oskarżona nie powiadomiła sądu wcześniej, mimo że pismo z ZUS-u dostała tydzień temu. Zauważył też, że spotkanie w ZUS-ie było wyznaczone na godz. 8.20. Mogła więc zdążyć na rozprawę, która rozpoczynała się o godz. 9.30. Biorąc to wszystko pod uwagę sędzia ukarał Wiesławę T. grzywną.
Zobacz też: 22-latek zaczadził się na Kwiatowej w Legnicy
- W takich sytuacjach grzywna może sięgnąć nawet 10 tys. zł. Nie jest to więc najwyższa kwota - mówił sędzia Aleksander Żurakowski. - Oskarżona powinna wykazywać się większą starannością - dodał.
Od tej kary przysługuje odwołanie. Obrończyni kobiety zaznaczyła, że skorzysta ona z tej możliwości. Potem rozprawa potoczyła się bez przeszkód. Na świadków wezwano dwóch synów oskarżonej, obaj skorzystali z prawa do odmowy składania zeznań.
Czytaj też: Wypadek w Koskowicach pod Legnicą. Są ranni
Według prokuratury, Wiesława T. w latach 2004-2010 ukradła, wraz z drugą pracownicą banku 7,9 mln zł. Były to pieniądze przechowywane w skarbcu, w tzw. bezpiecznych kopertach.
Kradzież została ujawniona dopiero po 7 latach, bo w banku szwankował system kontroli. Sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z klientów chciał wypłacić dużą gotówkę. Sięgnięto po zapasy ze skarbca. Okazało się, że w kopertach zamiast pieniędzy są pocięte gazety. Wspólniczka Wiesławy T., kasjerka Bożena P., latem minionego roku zgodziła się dobrowolnie poddać karze. Sąd skazał ją, w trybie uproszczonym, na 5 lat więzienia i nakazał zwrot skradzionych pieniędzy. Inna z pracownic, która na własną rękę ukradła 900 tys. zł, także zgodziła się na ten tryb i usłyszała wyrok 3 lat w zawieszeniu na 5 lat.
Zobacz też: Legniccy policjanci zlikwidowali dziuplę (FOTO)
Wiesława T. przyznała się, że wzięła kilkaset tysięcy złotych. Grozi jej 10 lat więzienia. Organom ścigania udało się zabezpieczyć majątek o wartości 500 tys. zł.
Kobiety twierdzą, że wydały pieniądze, m.in. na wycieczki i samochody.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?