Bezrobotni sprzątają tereny zielone w Legnicy

Bezrobotni sprzątają tereny zielone w Legnicy

Szklane i plastikowe butelki, latające na wietrze foliowe torebki, niewykorzystana makulatura, a nawet zużyty sprzęt AGD czy RTV, nie mówiąc już o odpadach, które powinny zasilić przydomowe kompostowniki - to widoki, jakich mieszkańcy Legnicy nie chcą widzieć za oknami swoich domów i mieszkań. I nie zobaczą.

Ruszyła bowiem wiosenna akcja sprzątania miasta. Bezrobotni w ramach prac społeczno - użytecznych z dniem 5 kwietnia rozpoczęli porządkowanie najbardziej zaśmieconych terenów w okolicach ul. Tarnopolskiej. Bez obaw to niejedyne miejsce, które wiosną wysprzątają bezrobotni. Do uporządkowania wytypowano około 30 hektarów terenów we wszystkich rejonach miasta. Po uprzątnięciu gór śmieci na ul. Tarnopolskiej - głównie butelek i papierów - bezrobotni będą porządkowali kolejne.

Bezrobotni sprzątają tereny zielone w Legnicy

Jakie „ zaskakujące cuda” najczęściej przysłaniają nam krajobraz? Przeważnie są to butelki, kartony, wszelkiego rodzaju papiery czy odpady zielone. Niestety coraz częściej mieszkańcy znajdują na trawnikach i w okolicznych zaroślach zużyty sprzęt rtv i agd oraz stare, zniszczone, niedające się do dalszego użytku meble. To dziwi nas najbardziej, gdyż właśnie tego typu śmieci, czyli odpady wielkogabarytowe, miasto zbiera od mieszkańców bezpłatnie podczas mobilnych zbiórek.

- W minionym roku podczas dwumiesięcznej akcji z udziałem bezrobotnych zebrano i wywieziono na komunalne składowisko ponad 100 ton odpadów - mówi Arkadiusz Rodak, rzecznik prezydenta miasta. - Niestety, niedługo po sprzątaniu wiele terenów ponownie zostało zaśmieconych.

Ponadto usuwane będą dzikie wysypiska, na które wyrzucane są głównie odpady budowlane. Takie wysypiska ujawniono także w rejonie ul. Tarnopolskiej.

Bezrobotni sprzątają tereny zielone w Legnicy