Maluch samotnie błąkał się po drodze w Ziemnicach pod Legnicą. Po jego matce nie było śladu. Fumi ma zaawansowany koci katar. Zauważyła go pani Joanna, która zabrała kociaka do weterynarza, gdzie otrzymał pierwsza pomoc. Później trafił do Stacyjki Maltusia.
FUMI ma niecałe 4 tygodnie, waży zaledwie 200 g, jest wygłodniały, ale jeszcze nie je samodzielnie. Oczka są zakrapiane co 3 godziny i może nie trzeba będzie usuwać gałki. Jednak kot nie będzie widział już nigdy na jedno oko.
Fundacja Stacyjka Maltusia rozpoczęła zbiórkę na tego dżentelmena. Szczegóły poniżej...
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?