Złotoryja: Kwiaciarnia zasłoni basztę! Co Ty na to?

- Projekt kwiaciarni nawet nie jest zły, bo nawiązuje kształtem do okrągłej baszty. Ale jest zbyt duża i ma stać zbyt blisko - mówi Barbara Zwierzyńska-Doskocz z Inicjatywy. - To ma być dwupiętrowy budynek, który w połowie przesłoni basztę. Będzie też umieszczony zbyt blisko niej.

Zwierzyńska-Doskocz podkreśla, że złotoryjanie nie mają nic przeciwko przedsiębiorcom, którzy chcą prowadzić działalność. Liczą jedynie na zmianę projektu. Napisali już w tej sprawie do Zdzisława Kurzei, konserwatora zabytków w Legnicy oraz do wielu innych urzędów i instytucji.

- Oczekujemy, że budowa zostanie wstrzymana, a projekt kwiaciarni zmieniony - dodaje Barbara Zwierzyńska--Doskocz.

Mieszkańcy Złotoryi chcą, żeby nowa kwiaciarnia była niższa oraz by znajdowała się w odległości dwóch-trzech metrów od Baszty Kowalskiej.

Konserwator zabytków jeszcze nie podjął decyzji. Starostwo Powiatowe w Złotoryi, które wydało pozwolenie na budowę, przekazało sprawę do nadzoru budowlanego.

Kierownik wydziału architektury i budownictwa podkreśla, że decyzja została wydana zgodnie z prawem. - W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego teren jest przewidziany pod usługi, a inwestor miał niezbędne dokumenty - mówi Waldemar Wilczyński.

Sprawa trafiła do nadzoru budowlanego, który bada zgodność inwestycji z pozwoleniem na budowę. - Sprawdzamy, czy nowy budynek będzie postawiony w granicach działki - wyjaśnia Ryszard Porczyński, powiatowy inspektor nadzoru budo-wlanego.

Mieszkańcy Złotoryi zrzeszeni w Inicjatywie napisali między innymi do burmistrza Ireneusza Żurawskiego, ponieważ część działki należy do gminy i jest dzierżawiona. Zdaniem obrońców baszty, inwestycja jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Teren, na którym wznoszona jest kwiaciarnia, ma być - ich zdaniem - przeznaczony na zieleń, a zapis o usługach dotyczy samego budynku baszty.

- Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego pozwala na postawienie tam budynku usługowego - zapewnia burmistrz Żurawski. - Jeśli ktoś ma problem z interpretacją zapisu w planie, zapraszam do urzędu, chętnie wyjaśnię wątpliwości.

Burmistrz Złotoryi mówi, że dziś nikt nie zaryzykowałby budowy niezgodnej z prawem.

- Jeśli ktoś myśli, że w centrum miasta można wybudować coś wbrew zapisom w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, to się myli - dodaje Żurawski.

Na Facebooku przeciw zasłonięciu baszty protestuje już ponad 300 osób.