Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żarek i Brachów - dolnośląskie wsie skryte pod taflą wody. Dlaczego je zalano?

Mateusz Różański
Mateusz Różański
Wesele w Żarku. II połowa XX wieku
Wesele w Żarku. II połowa XX wieku mat. Krystyny Potapowicz
Jeszcze w latach 70. minionego wieku w miejscowościach Żarek i Brachów tętniło życie. Wyjątkowo zżyta społeczność korzystała z uroków gminy, a zabytkowe obiekty cieszyły oczy okolicznych mieszkańców. Minęło ledwie kilka lat, a obie te miejscowości znalazły się pod wodą. Mieszkańcy zostali wykwaterowani do blokowiska Legnicy i Jawora, a w miejscu urokliwej doliny powstał zbiornik retencyjny...

Żarek i Brachów - dolnośląskie wsie skryte pod taflą wody. Dlaczego je zalano?

Pierwsza połowa XX wieku. Żarek to jeszcze niemiecki Bramberg. Urocza miejscowość, która ma bogatą historię. Mieszka tutaj oraz w pobliskim, również zatopionym później Brachowie, około 400-500 osób. Wsie znajdowały się w dolinie, z widokiem na pogórze i w sąsiedztwie Nysy Szalonej. Idealne miejsce do uprawiania rolnictwa i hodowli zwierząt.

Dumą lokalnej społeczności był okazały i bogato zdobiony pałac w Brachowie. Pierwszy budynek w tym miejscu wzniesiono prawdopodobnie w XV wieku. W 1811 roku kupił go Carl Friedrich Ernst von Richthofen. To w tym pałacu przebywał pruski feldmarszałek Gebhard von Blücher - ten sam, który dowodził armią pruską m.in. podczas legendarnej bitwy pod Waterloo, w której klęskę poniósł sam Napoleon Bonaparte. Blücher podczas pobytu w pałacu w Brachowie dowiedział się o nadciągających siłach francuskich i zaplanował bitwę nad Kaczawą (1813).

Początek XX wieku to dalszy rozwój wsi. Znajdowały się tutaj sklepy, była gospoda, prężnie działający ośrodek kultury. Często zaglądało także obwoźne kino. Bliskość Liegnitz, późniejszej Legnicy, sprawiała, że wieś była znakomicie skomunikowana, a rolnicy nie mieli najmniejszych problemów ze zbyciem tego, czym obdarowywała ich ziemia.

Żarek i Brachów - legenda o mistycznym drzewie

Wśród niemieckiej, a później także polskiej ludności zamieszkującej te tereny krążyła legenda o mistycznym drzewie. Tak starym, że nawet najdalsze zapiski nie wspominały o jego zasadzeniu. Cudowna sosna (Wunderkiefer) rosła przy drodze prowadzącej do wsi Żarek obok przydrożnego krzyża, który istnieje do dzisiaj. Drzewo było wyjątkowo charakterystyczne, żeby nie napisać - brzydkie, i nie do końca przypominało sosnę. Mieszkańcy mówili wprost - zostało zasadzone korzeniem do góry, a koroną w dół.

Jedna z legend mówi o tym, że w 1241 roku pogrzebano w tym miejscu jednego z mongolskich dowódców, którzy dowodzili bitwą pod Legnicą. Z kolei niemieccy mieszkańcy tych ziem, którzy mieszkali tu jeszcze długo po II wojnie światowej, opowiedzieli Polakom historię związaną z tym miejscem.

Chodzi o zakład ateisty z osobą wierzącą. Ateista postanowił zasadzić drzewo korzeniem do góry. Powiedział przy tym, że jeżeli roślina się przyjmie - uwierzy w istnienie Boga. Niedługo potem z sadzonki wyrosła okazała sosna z korzeniami w miejscu konarów, były na nich zielone igły. I tak miało być już zawsze, aż do czasu, gdy wioskę czekać będzie zagłada. Przez wieki mieszkańcy uważali, że to tylko bajka. Kto bowiem chciałby opuszczać pięknie położoną w dolinie miejscowość z zapierającymi dech w piersiach widokami i żyzną glebą. Nawet żadna z wojen nie przegoniła stąd ludzi.

W końcu jednak drzewo zaczęło obumierać... Na przełomie lat 60. i 70. XX wieku roślina straciła igły, a kolejne konary wyglądały na obumarłe. Fatalistyczna legenda szybko odżyła wśród mieszkańców. Jak się później okazało - słusznie.

Żarek i Brachów znikną z map

W latach 70. XX wieku zapadła ostateczna decyzja o tym, że w miejscu Żarka powstanie zbiornik retencyjny, który miał zagwarantować Legnicy i okolicznym miejscowościom dostęp do wody.

– Żarkowian łączyła silna więź, podejmowali wiele inicjatyw - społecznie naprawiali drogi, w święta Bożego Narodzenia młodzież kolędowała pod każdym domem. Mężczyźni na koniach w dniu Trzech Króli również kolędowali - zebrane datki przeznaczano na bieżące potrzeby parafii Słup. Ochotnicza Straż Pożarna działała bardzo aktywnie, ratowano lasy i dobytek wielu rodzin. W każdą sobotę zamiatano wszystkie podwórka i ulice - informacja o tym, że nasze domy zostaną zalane, była ciosem - mówiła nam niedawno Krystyna Potapowicz, dziś legniczanka, a przed laty mieszkanka wsi Żarek.

Budowa zalewu o powierzchni 4,9 km² i pojemności 38,4 mln m³ została rozpoczęta po przygotowaniach trwających od 1968 r. na mocy uchwały Rady Ministrów nr 156/73 z dnia 6 lipca 1973 r. Tereny zalano ostatecznie w 1978 roku.

Poza zabezpieczeniem systemu wodociągowego Legnicy, zbiornik zbudowano celem ochrony przeciwpowodziowej - regulacji przepływów Nysy Szalonej. Dziś w miejscu wsi znajduje się zbiornik wodny Słup. Dawni mieszkańcy Żarka od kilku lat spotykają się w jego okolicy.

- Odżywają dawne wspomnienia. Przecież to był nasz dom. Po decyzji o wysiedleniu mieszkańców część z nich osiadła w okolicznych miejscowościach, inni - tak jak ja - wyjechali do Legnicy, ale byli też tacy, którzy wybrali Górny Śląsk - dodaje pani Krystyna.

Żarek dziś

Raz na kilka lat Słup „pokazuje” ruiny dawnej miejscowości. Dzieje się tak po okresach wyjątkowo ubogich w opady. Na początku stycznia 2020 roku gruchnęła wiadomość, że spod tafli wody wyłaniają się pozostałości dawnych zabudowań. Poziom wody opadał błyskawicznie, a wraz z tym oczom spacerowiczów zaczęły się ukazywać piwnice, schody wykonane z piaskowca, a nawet granitowa droga, która zachowała się niemal w idealnym stanie.

Upalne dni, którymi raczy nas czerwiec sprzyjają temu, by naszym oczom znów ukazały się ruiny dawnych wsi - jeśli będziecie w okolicy - odwiedźcie to miejsce koniecznie!

Wesele w Żarku. II połowa XX wieku

Żarek i Brachów - dolnośląskie wsie skryte pod taflą wody. D...

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto