Kilka dni temu opinię publiczną zbulwersowała wieść, że władze Lubina planują przejąć Zagłębie Lubin. Wszystko przez artykuł opublikowany na nieoficjalnej stronie internetowej klubu piłki nożnej, w którym autor powołuje się na pewne, ale nieoficjalne źródła tej informacji, zbliżone do klubu.
Zagłębie Lubin: Co się stanie klubem?
Na reakcję mieszkańców nie trzeba było długo czekać. Kibice byli zbulwersowani, a dziennikarze z niecierpliwością oczekiwali oficjalnych stanowisk zarówno przedstawicieli urzędu miejskiego, jak i stowarzyszenia kibiców.
Im dłużej trwała cisza, tym więcej pojawiało się słów o końcu wielkiego Zagłębia.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Sympatyków Zagłębia Lubin "Zagłębie Fanatyków" wystosowali list otwarty adresowany do Herberta Wirtha, prezesa KGHM Polska Miedź.
" My Kibice jesteśmy zjednoczeni i zdecydowani. Nasz głos jest wyraźny i stanowczy. Panie Prezesie oddanie klubu w ręce samorządu oznacza daleko idące ograniczenie organizacyjnych i finansowych możliwości Zagłębia! To zwrot który nie ma nic wspólnego z dobrem klubu należącego przecież do grupy kapitałowej KGHM, to zwrot uderzający w jego tożsamość i duszę, historię i tradycję (...) napisali w liście kibice Miedziowych i dodali: "(...) Podjęte już działania wymagają kontynuacji, stałego nadzoru, strukturalnego i finansowego wsparcia KGHM. Teraz KGHM jest potrzebny Zagłębiu jak nigdy wcześniej. Panie Prezesie musi Pan uwierzyć, że Zagłębie to klub skazany na sukces dzięki potędze i możliwości swojego właściciela. Musi Pan uwierzyć, że Zagłębie wcale nie oznacza dla KGHM powodu do wstydu lecz może i powinno być powodem do dumy. (...) Oczekujemy, że wszelkie potencjalne działania zmierzające w kierunku zmiany właściciela zostaną zaniechane. Zagłębie to KGHM, a KGHM to również Zagłębie!".
W trakcie kilku dni, plakaty wyborcze prezydenta Lubina i jego współpracowników zostały pomazane farbą. Najprawdopodobniej to kibice Zagłębia Lubin domagali się tego by włodarz zostawił klub w spokoju. W końcu i sam Robert Raczyński zabrał głos w tej sprawie.
- Od roku 2003 prowadzimy rozmowy z KGHM o klubie MKS Zagłębie Lubin - przyznał prezydent Lubina. - Trwa to już 11 lat i przyznaję, że ciągle rozmawiamy o Zagłębiu i jego przyszłości. Przypominam też, że dwa lata temu Minister Skarbu zażądał sprzedaży MKS Zagłębie Lubin, czyli pozbycia się klubu, do czego ja nie mogę dopuścić. Jestem ciągle przygotowany na różne reakcje - dodaje Raczyński. - Miasto klubu nie przejmie bo miasta na to nie stać. Jeśli klub będzie na sprzedaż będę musiał na to zareagować, ale na pewno nie kupie klubu. Złotówki nie wydam na Zagłębie - zapewnił Robert Raczyński.
Zagłębie Lubin: Co się stanie klubem?
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?