Mecz nie ułożył się dla podopiecznych Bogusława Baniaka najlepiej. Już w 16 minucie, w kontrowersyjnej sytuacji sędzia wskazał na jedenasty metr przed bramką gości, po domniemanym zagraniu ręką Damiana Paszlińskiego. Karnego na bramkę pewnie zamienił Karol Piątek.
Podrażniło to przyjezdnych, którzy ruszyli do ataku. Szybko przyniosło to efekt. W 35 minucie faulowany był wychodzący na czystą pozycję Zbigniew Zakrzewski, a obrońca gospodarzy - Michał Nalepa musiał udać się do szatni. Do rzutu wolnego podszedł Piotr Madejski i pięknym uderzeniem ponad murem doprowadził do wyrównania.
Grająca w przewadze Miedź nie czekała długo i jeszcze przed przerwą objęła prowadzenie. Błąd defensorów zespołu z Małopolski bezwzględnie wykorzystał Jakub Grzegorzewski.
Na drugą połowę legniczanie wyszli z jasno określonym planem taktycznym. Grać uważnie w obronie i czyhać na kontrę. Zrealizowali tylko pierwsze pół, ale to wystarczyło, by doliczyć trzy punkty do swojego konta. W 76 minucie miał też okazje zadebiutować w barwach Miedzi, niedawno pozyskany Wojciech Łobodziński. Nominalny pomocnik, który w Legnicy ma występować na pozycji prawego obrońcy przepracował sezon przygotowawczy z Polonią Warszawa, jednak nie doszedł z włodarzami klubu do porozumienia i najbliższy sezon spędzi w zespole z Dolnego Śląska. 15 minut spotkania w Niecieczy nie pozwala jednak odpowiedzieć w jakiej formie jest popularny "Łobo".
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?