Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Legnicy kot pogryzł strażaka

Zygmunt Mułek
Polskapresse
Groźny pożar wybuchł wczoraj około godz. 16.20 w mieszkaniu poniemieckiej kamienicy przy ul. Batorego w Legnicy. Spłonęło całe mieszkanie. Ogień wydobywał się z okien lokalu. Strażacy wynieśli z niego nieprzytomną kobietę. Po podaniu jej tlenu odzyskała świadomość. Karetka zawiozła ja na obserwację do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Z płonącego mieszkania strażacy ewakuowali też kilka kotów i psów.

- Jeden z kotów pogryzł ratownika w rękę - mówi Leszek Gławęda, oficer dyżurny legnickiej straży pożarnej. - Musimy znaleźć weterynarza, który stwierdzi, czy zwierzę nie ma wścieklizny. Taka jest procedura. Jeżeli ją wykluczy, ratownik dostanie zastrzyk przeciwko tężcowi. W przeciwnym wypadku czeka go bolesna kuracja.

Strażacy ugasili pożar w kilkanaście minut. Ewakuowano też mieszkańców kamienicy. Jak nam powiedział Leszek Gławęda, spalony lokal nie nadaje się do zamieszkania. Pozostałe nie ucierpiały. Na razie nie jest znana przyczyna pożaru, nie oszacowano też strat.

Zobacz też: Pielgrzymi są już w drodze na Jasną Górę

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto