Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W gminie Zagrodno będą likwidować podstawówki?

Piotr Kanikowski
Wójt Mieczysław Słonina: - To moja ostatnia kadencja. Wolałbym, aby kończyła się inaczej
Wójt Mieczysław Słonina: - To moja ostatnia kadencja. Wolałbym, aby kończyła się inaczej fot. piotr krzyżanowski
Od czerwca, kiedy po wioskach rozniosło się, że wójt chce zlikwidować cztery podstawówki - w: Olszanicy, Uniejowicach, Radziechowie i Brochocinie, w gminie wrze. Rodzice organizują zebrania, piszą protesty, drukują plakaty i roznoszą ulotki wzywające ludzi do mobilizacji. Dlatego na dzisiejszej sesji rady gminy, gdzie mają zapaść uchwały w tej sprawie, można spodziewać się tłumów i gorącej dyskusji.

Jak tłumaczy przewodniczący rady Stanisław Olechowski, budzący społeczny opór projekt zakłada w istocie nie likwidację, ale jedynie ograniczenie działalności szkół. W Olszanicy, Radziechowie, Uniejowicach i Brochocinie nadal uczyłyby się klasy I-III. Tylko starsi uczniowie (IV-VI) od września 2012 roku dojeżdżaliby do Szkoły Podstawowej w Zagrodnie.

- Spada liczba uczniów. Lawinowo rosną sumy, jakie gmina musi dokładać do subwencji. W tym roku to 2,1 miliona złotych, w przyszłym - 2,6 miliona. Jeśli teraz nic nie zrobimy, to za dwa lata będziemy rozmawiać nie o przekształceniach, ale o likwidacji placówek - twierdzi Stanisław Olechowski.

Według symulacji przedstawionej radnym, po wdrożeniu zmian w każdej ze szkół zaoszczędzi się średnio 240 tys. zł rocznie. Jednocześnie jednak trzeba będzie wydać ok. 350 tys. zł więcej na podstawówkę w Zagrodnie, która ma przejąć ok. 70 uczniów z wiosek.

- Zaoszczędzone pieniądze chcemy wydać na inwestycje - mówi wójt Mieczysław Słonina. Gmina myśli np. o przeznaczeniu 3 mln zł na salę gimnastyczną w Zagrodnie, remontach dróg, kanalizacji Grodźca.

Wojciech Kubera, jeden z organizatorów społecznego protestu, uważa, że oszczędności nie będą wielkie. Za to szkody, jakie spowoduje reorganizacja gminnej oświaty, nieodwracalne. Dzieci, uczące się dotąd w kameralnych warunkach, zostaną skazane na niedogodności związane z dojeżdżaniem i nauką na dwie zmiany. Słabsze, mniej zdolne zginą w tłumie. Przez pół dnia będą przebywać poza rodzimą miejscowością.

- A poza tym zamrą jedyne ośrodki kultury i oświaty na wsiach - dodaje Wojciech Kubera. W Olszanicy, gdzie mieszka, zorganizował zebranie mieszkańców. Wszyscy byli za utrzymaniem szkoły w dotychczasowym kształcie. Nawet przewodniczący Stanisław Olechowski podniósł rękę do góry jak inni, zastrzegając jednak, że na sesji będzie głosował inaczej, bo jako radny musi nad własne odczucia stawiać interes gminy.

Rodzice próbowali przekonywać radnych, ale wydaje się, że przewaga wciąż jest po stronie wójta.

Jeśli dzisiejsza sesja nie pójdzie po ich myśli, mają plan B - spróbują zorganizować referendum nad odwołaniem wójta Mieczysława Słoniny i rady gminy. Wtedy w Zagrodnie zrobi się naprawdę gorąco.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto