- Zdecydowaliśmy się sprawę przekazać policji i nagłośnić ją jako przestrogę dla tych, którzy nie szanują wspólnego mienia - mówi Adam Borysiewicz, rzecznik Spółdzielni Mieszkaniowej Nadodrze w Głogowie, która zarządza budynkiem.
Jakość obrazu jest bardzo dobra i wyraźnie widać twarz chłopca.
Obecnie głogowska spółdzielnia ma cztery kamery, które umieszcza w windach. Co jakiś czas przenoszone są w miejsca, gdzie dewastacji jest najwięcej. Pod tym względem najgorsza sytuacja panuje w dwóch wieżowcach przy ul. Budowlanych. Wystarczy przyjść po weekendzie, by zobaczyć uszkodzone lustra albo przyciski, a nawet wyrwane drzwi. Mocz na podłodze to też częsty widok. Naprawy sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie, np. wymiana lustra kosztuje 400 zł, a tablicy z przyciskami 500 zł. - A jedna kamera to wydatek około tysiąca złotych. Do połowy przyszłego roku zamontujemy monitoring we wszystkich naszych 114 windach - zapewnia Adam Borysiewicz.
Podobne problemy są też w innych spółdzielniach. Dlatego założenie monitoringu planują także władze Spółdzielni Mieszkaniowej Piekary w Legnicy w swoich 62 dźwigach. Dość już mają wandali. Jakiś czas temu grupa młodych ludzi rozpaliła ognisko na podłodze windy. Spaliła się wykładzina. W innym dźwigu naprawiane są drzwi, bo ktoś włożył w nie drobną rzecz i zablokował.
- Dojrzeliśmy do tego, by zamontować monitoring, i zaczniemy to robić już w przyszłym roku - zapewnia wiceprezes Aleksander Humeńczuk.
W lubińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Przylesie ofiarą wandali częściej padają dźwigi towarowo-osobowe. - Mamy ich 56, jednak monitoring jest na razie tylko w pięciu - mówi Maria Lis, kierownik administracji nr 1 na Przylesiu.
Ale kamer będzie coraz więcej, bo montuje się je podczas każdej modernizacji dźwigów. Jeden zestaw, razem z rejestratorem i komputerem, kosztuje ok. 5 tys. zł. - Kamery zdają egzamin, bo tam, gdzie już są, praktycznie nie ma żadnych szkód - dodaje Maria Lis.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?