Urząd Miasta w Legnicy zmieni godziny pracy?
Co to oznacza dla szarego mieszkańca? Mniej więcej tyle, że w momencie kiedy jakiegoś pisma nie odbierze, gdy będzie u niego kurier, będzie musiał brać dzień wolny w pracy i fatygować się do urzędu miasta w Legnicy. Takich przypadków może być w najbliższym czasie sporo, bowiem magistrat rozsyła do legniczan pisma informujące o zaległościach w regulowaniu opłat za wywóz śmieci.
- Nigdy nie kończę pracy o 16. Często zostaję jeszcze po godzinach. Żeby odebrać pismo musiałam brać dzień wolny. bo po 15.30 w urzędzie nie miałam już czego szukać - denerwuje się Agnieszka Miłek, legniczanka.
Przypadek pani Agnieszki nie jest odosobniony. Wystarczy przejść się do urzędu miasta w Legnicy i porozmawiać z osobami oczekującymi w kolejkach. Niektórzy próbują załatwić swoje sprawy bez odbierania dnia wolnego, z różnym skutkiem.
- Jakiś czas temu musiałem pojawić się w kasie urzędu, postanowiłem, że zrobię to z samego rana, jednak jeszcze przed otwarciem magistratu była kolejka. Spóźniłem się do pracy godzinę. Szef nie był z tego powodu szczęśliwy - mówi Zbigniew Tomasiuk, legniczanin.
Mieszkańcy mają swój pomysł na rozwiązanie tego problemu - zmienić godziny pracy urzędu miasta w Legnicy, choć w jednym dniu. Na początek na kilkumiesięczną próbę. Wówczas w jeden dzień, na przykład, środę, urzędnicy mogliby przyjmować w godzinach 10-18. Pracować będą tyle samo, ale mieszkańcom znacznie ułatwią kontakt z urzędem. Innym rozwiązaniem jest wydłużenie godzin pracy w jeden dzień, a skrócenie w piątek. Dzięki temu urzędnicy mieliby dłuższy weekend.
Co na to miasto? Prowadzi badania ankietowe wśród mieszkańców. Jedno z pytań dotyczy właśnie godzin urzędowania. Wyniki będą znane pod koniec marca. Być może one wpłyną na ewentualne zmiany.
- Kiedyś już w magistracie wydłużone były godziny urzędowania, ale zainteresowanie było znikome - mówi Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta Legnicy.
Z kolei radni opozycyjni mają dość takiej sytuacji i już od pewnego czasu wzywają prezydenta do jak najszybszego zainicjowania zmian.
- To przecież urzędnicy są dla mieszkańców. Nie na odwrót. To legniczanom ma być wygodnie, a nie urzędnikom. Jakoś w innych miastach można to pogodzić, ale nie u nas - mówi Sławomir Skowroński, radny z Klubu Radnych Niezależnych. - Na 104 miasta prezydenckie w kraju w 72 są wydłużone, choć w jeden dzień, godziny pracy. Dlaczego u nas tak nie może być - dodaje radny.
Jak pracują w innych miastach? Czytaj na kolejnej stronie
Lubin - urząd miasta jest otwarty dla mieszkańców codziennie od g. 8 do 16.
Jelenia Góra - urząd w jeden dzień tygodnia pracuje od 7.30 do 16.30. Za to w piątek urzędnicy wychodzą z pracy o 14.30.
Wałbrzych - sytuacja jest identyczna do tej z Jeleniej Góry - urząd w jeden dzień tygodnia pracuje od 7.30 do 16.30. Za to w piątek urzędnicy wychodzą z pracy o 14.30.
Głogów - Biuro Obsługi Mieszkańca oraz Wydział Spraw Obywatelskich w każdy poniedziałek obsługuje petentów w godzinach 7.30-18. W pozostałe dni tygodnia do 15.30.
Świdnica - Wydział Spraw Obywatelskich, urzędowa kasa, czy Urząd Stanu Cywilnego zawsze mają jeden dzień w tygodniu, w którym przyjmują do godz. 17.
Wrocław - urząd miejski pracuje do 15.45, ale większość Centrów Obsługi Mieszkańca do godziny 17.45.
Urząd Miasta w Legnicy zmieni godziny pracy?
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?