„Pieszy był ubrany na czarno i zlał się całkowicie z ulicą”?
Pierwsze z dwóch zdarzeń w Siemianowicach Śląskich miało miejsce stosunkowo wcześnie – 24 stycznia o 16.30 na ulicy Kapicy.
— Kierowca tłumaczył się tym, że pieszy był ubrany na czarno i zlał się całkowicie z ulicą – informuje KMP w Siemianowicach Śląskich.
Niestety pieszy trafił do szpitala, ponieważ wymagał pomocy lekarza. Gdy czynności na Kapicy jeszcze trwały, mundurowi zostali powiadomieni o podobnym wypadku na ulicy Okrężnej. Kierowca potrącił dwie szesnastoletnie dziewczyny, które Zespół Ratownictwa Medycznego musiał zabrać do szpitala.
— Jak twierdził jadący renaultem mężczyzna, zbliżając się do przejścia, nie zauważył nikogo. Dopiero, gdy był w niewielkiej odległości, nagle zauważył przechodzące przejściem 2 osoby, jednak pomimo próby wyhamowania, potrącił je – przekazują policjanci.
Masz rację – i co z tego…
...jeśli możesz trafić do szpitala. Okazuje się, że wiele może zależeć od uwagi oraz widoczności pieszego. Niestety nie każdy kierowca zachowuje odpowiednią ostrożność na drodze. Wystarczy chwila nieuwagi i wypadek gotowy. Wiele przejść dla pieszych nie jest oświetlonych (pomińmy milczeniem stan oznakowania niektórych pasów).
— Zachęcamy pieszych do noszenia elementów odblaskowych, które zwiększają widoczność nawet 5-krotnie. Często z perspektywy pieszego wydaje się, że jest on widoczny dla kierowcy, jednakże wcale tak nie musi być – apeluje oficer prasowy KMP w Siemianowicach Śląskich kom. Tatiana Lukoszek.
Widoczność zmniejsza także noszenie ciemnych ubiorów oraz pogoda (deszcz, mgła). Także światła innego, nadjeżdżającego z przeciwka samochodu. Oczywiście żadna z tych rzeczy nie może być usprawiedliwieniem dla nieuwagi kierowców – szczególnie, jeśli nie jadą z prędkością odpowiednią do warunków. Choć pieszy na pasach ma pierwszeństwo, to jednak co z tego, jeśli przez brak ograniczonego zaufania i ostrożności trafi do szpitala?
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?