Trzeci most na Kaczawie coraz bliżej

- Do wydania takiego zezwolenia obliguje nas odpowiednia ustawa. Podajemy w nim m.in. wszystkie działki, przez które ma przebiegać droga. Dzięki temu mieszkańcy tych okolic mogą się odnieść do planów - wyjaśnia Arkadiusz Rodak, rzecznik prezydenta Legnicy.

Przez lata o wprowadzenie w życie swojego projektu zabiegali mieszkańcy Tarninowa, którzy wspólnie ze stowarzyszeniem "Tarninów" zaproponowali, aby droga zaczynała się na wysokości ulicy Mostowej, w okolicach dawnego młynai terenów należących do policji, by ominąć m.in. park.

- Tam przed laty istniał już niewielki most i obecnie najlepiej byłoby wrócić do tej koncepcji. Droga miałaby wychodzić naulicy Nowodworskiej i dalej wzdłuż lotniska wpinać się w osiedle Piekary. Dzięki temu okoliczne tereny stałyby się atrakcyjniejsze - mówi Kazimierz Hercuń, wiceprezes stowarzyszenia "Tarninów".

Zwyciężyła jednak inna wizja. Zbiorcza Droga Południowa będzie biec ulicą Grabskiego, a dalej przecinać Jaworzyńską, następnie wzdłuż obecnej ulicy Stromej, na której końcu miał-by powstać nowy most naKaczawie. Trasa wpinałaby się w ulicę Bielańską na wysokości ulicy Topolowej i biegłaby do alei Rzeczypospolitej. Pierwsze plany odnośnie tej trasy powstały jeszcze na początku XX wieku, kiedy Legnica była miastem niemieckim.

- To obwieszczenie pozwoli później starać się m.in. o wydanie pozwolenia na budowę. Kolejnym etapem będzie postępowanie przetargowe, jednak trudno teraz jednoznacznie określić, kiedy może to nastąpić. Na razie skupiamy się na przygotowaniach do remontu na ulicy Jaworzyńskiej - dodaje Rodak.

O budowę Zbiorczej Drogi Południowej, a tym samym trzeciej w mieście mostowej przeprawy przez Kaczawę, od lat zabiegają kierowcy. Idea tego projektu zakłada bowiem odciążenie z ruchu samochodowego śródmieścia i poprawę komunikacji w Legnicy.

- W godzinach szczytu oba legnickie mosty są zupełnie zakorkowane. Ten byłby zbawieniem - mówi Jan Kus z Legnicy.
Budowa tego odcinka ZDP wraz z nowym mostem może pochłonąć nawet 98 mln zł.