Strzela tylko na strzelnicy

Jacek Sobala z Legnicy będzie reprezentował Dolny Śląsk w konkursie na najlepszego policjanta ruchu drogowego w kraju.
Młodszy aspirant Jacek Sobala w eliminacjach dolnośląskich zajął drugie miejsce. – Najbardziej stresujące było kierowanie ruchem drogowym – opowiada.

Podczas zawodów rywalizowali ze sobą policjanci z komend powiatowych i miejskich. Aspirant Sobala, zanim wywalczył drugie miejsce, musiał prawidłowo rozwiązać testy z wiedzy o ruchu drogowym, znakach drogowych, ze znajomości kodeksu karnego i wykroczeń. Potem strzelał do tarczy z pistoletu, wykazywał się też umiejętnością jazdy motocyklem i samochodem. Udzielał pierwszej pomocy i na koniec kierował ruchem na skrzyżowaniu. – Przygotowywałem się dwa tygodnie i wystarczyło – mówi Sobala.
Ma 38 lat. W maju tego roku minie mu szesnaście lat pracy w policji. – Renata, moja żona, ma trochę pretensji, że za często wyjeżdżam na różne kursy – opowiada aspirant Sobala. – Pół roku byłem na misji pokojowej w Kosowie.
Jednym z największych sukcesów Jacka Sobali było złapanie, wraz z kolegami, złodziei, którzy kradli znaki drogowe na autostradzie. Zarządca drogi wyliczył swoje straty na ponad 200 tys. zł. Sobala akurat patrolował autostradę. Zobaczył młodych mężczyzn, którzy odkręcali wielką tablicę drogową. Policjanci rzucili się za nimi w pogoń i złapali złodziei. – Przez całą służbę w policji na szczęście nie musiałem używać broni – dodaje aspirant. – Nie żałuję, że wybrałem ten zawód.
Z żoną wychowują 13-letniego syna Michała i czteroletnią córkę Olę. Pan Jacek interesuje się motoryzacją. Za trzy tygodnie w Legionowie będzie walczył o tytuł najlepszego policjanta w ruchu drogowym.