Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skradzione audi chciał ukryć w podchojnowskim lesie

Mateusz Różański
Arkadiusz Dembiński
Funkcjonariusze pionu kryminalnego z komisariatu na wrocławskich Krzykach otrzymali informację kradzieży osobowego audi A6. Natychmiast rozpoczęto działania operacyjne, które doprowadziły policjantów aż na teren Chojnowa, tam właśnie miejscowi policjanci odnaleźli auto, które sprawca próbował ukryć w lesie. Na miejscu, w ręce funkcjonariuszy, wpadł 37-latek podejrzany o kradzież.

Jak ustalili policjanci z Wrocławia, skradzione audi zaparkowane było przy ulicy Orzechowej. Rano właściciel pojazdu przyszedł do samochodu i stwierdził, że nie ma go na parkingu. Od razu zawiadomił funkcjonariuszy szacując wartość auta na kwotę 35 tysięcy złotych. Okazało się, że wewnątrz samochodu była jeszcze kamera i kosiarka.

Trwające dwa dni ustalenia i ścisła współpraca z policjantami z powiatu legnickiego, doprowadziły policjantów aż do lasu, w pobliżu Chojnowa. Tam też odnaleziono skradzione auto, a w nim siedział poszukiwany przez kryminalnych złodziej. Był kompletnie zaskoczony przybyciem policjantów z Chojnowa, którzy zatrzymali 37-latka.

Na samochodzie założone były tablice rejestracyjne auta z powiatu bolesławieckiego, a wewnątrz funkcjonariusze ujawnili tablice przypisane do tego pojazdu.

Auto zostało zabezpieczone, a mężczyzna podejrzany o kradzież trafił do policyjnego aresztu.

37-latek nie przyznawał się do tego przestępstwa, tłumacząc funkcjonariuszom, że ktoś kogo nie zna, przywiózł go do lasu i kazał mu czekać wewnątrz samochodu.

Skomplikowane i mało wiarygodne wyjaśnienia zatrzymanego, nie przekonały ani policjantów, ani prokuratora. 37-latkowi przedstawiony został zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto