Salmonella w przedszkolu - 51 dzieci zarażonych!

Salmonella w przedszkolu. 51 dzieci zarażonych!

Najszybciej wyniki badań w legnickim przedszkolu nr 9 poznamy we wtorkowe popołudnie. Jeżeli z pobranych próbek nie uda się wyhodować bakterii dzieci będą mogły wrócić do nauki.

- Jeżeli badania wyjdą złe dezyfekcję będziemy powtarzać od początku - powiedziała nam Iwona Sikorska, dyrektorka legnickiej „Dziewiątki”.

- Mikrobiologia ma to do siebie, żeby coś urosło, to trzeba poczekać. Pobraliśmy wymazy z powierzchni narzędzi, stołów, szczególnie z tych w kuchni i teraz czekamy - powiedział nam Jacek Watral, inspektor legnickiego Sanepidu. - Po posianiu trzeba odczekać 48 godzin. Potem trzeba wykonać jeszcze testy potwierdzające. To też wymaga trochę czasu. Dopiero we wtorek będziemy znać wyniki.

Ze 125 dzieci, które uczęszczają obecnie do „Dziewiątki” do tej pory przebadano 90 i 12 osób z personelu placówki. - Wśród tych dzieci obecność bakterii salmonelli potwierdzono u 51 - informuje Jacek Watral. - Oprócz tego zarażonych zostało dwóch pracowników obsługi przedszkola.

Dla osób, u których wykryto salmonellę bardzo ważne jest teraz rygorystyczne przestrzeganie higieny osobistej.
- Jeżeli są objawy typu bóle brzucha, wymioty czy podwyższona temperatura, a w szczególności biegunka, o terapii musi zadecydować lekarz. Rodzic chorego dziecka musi się udać do lekarza w takim przypadku - zaznacza inspektor Jacek Watral. - Natomiast, jeśli ostry stan minie, taka osoba nadal jest nosicielem bakterii. Choroba zostaje zaleczona, ale pacjent nadal jest potencjalnie zakaźny i to przez dłuższy czas.

Chorzy mogą zarażać salmonellą jeszcze przez kilka tygodni, a nawet miesięcy po przejściu ostrego zapalenia. Dlatego personel Przedszkola Miejskiego nr 9 w Legnicy został przeszkolony na tą okoliczność.
- Te dzieci muszą być teraz dozorowane i uczone, że po każdym skorzystaniu z toalety muszą bardzo dokładnie myć rączki. Nie wolno tym dzieciom nawzajem częstować się posiłkami czy korzystać z tej samej łyżki - wylicza inspektor Watral.

Przypomnijmy, że pierwsze doniesienia o salmonelli w Przedszkolu Miejskim nr 9 w Legnicy dotarły do nas w ubiegły wtorek, po tym jak jedno z dzieci, z ostrą biegunką trafiło do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Wstępnie przypuszczano, że maluch przechodzi jelitówkę. Wyniki badań jednak wykluczyły tę możliwość.

Bardzo szybko wyszło na jaw, że winna fatalnemu samopoczuciu dziecka jest salmonella. Legnicki Sanepid natychmiast wydał zarządzenie o zamknięciu placówki do odwołania. Dyrekcja przedszkola przeprowadziła gruntowną dezynfekcję i ozonowanie wszystkich sal. Po zakończeniu tego procesu pobrano próbki do badań. Na wyniki czekamy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że bakteria nie pochodziła z przedszkolnych sprzętów, co może oznaczać jedynie, że ktoś ją przyniósł do przedszkola.