Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ryszard Maraszek, były wojewoda legnicki napisze książkę o dawnym województwie legnickim

Grzegorz Chmielowski
Ryszard Maraszek był wojewodą legnickim w latach 1993-97, czyli za rządów lewicy i ludowców. Od dawna jest na emeryturze, ma obecnie 74 lata i mocno się zastanawia nad tym, czy i jak opowiedzieć o swojej pracy na fotelu wojewody. Prawdopodobnie przygotuje książkę.

Maraszek chce napisać książkę o pracy na stanowisku wojewody legnickiego

Właściwie nie ma zbyt wielu osobistych książek o dawnym województwie legnickim, a zwłaszcza o ludziach tamtego okresu. Cóż, nie było to aż takie duże to Legnickie... Choć tematów i materii historycznej, gospodarczej czy społecznej na pewno autorowi by nie zabrakło.

- Moja misja na stanowisku wojewody legnickiego wypadła w bardzo trudnym, ale i ciekawym okresie - mówi Ryszard Maraszek.

Od lat jest na emeryturze. Ma 74 lata, cieszy się życiem rodzinnym, interesuje piłką nożna, bo jeszcze nie tak dawno był działaczem Górnika Polkowice. Jak nam wyznał, spisał nieco faktów ze swojego życia i przekazał tekst tych wspomnień swojej córce oraz wnukowi (oboje mieszkają od lat w Stanach Zjednoczonych). No, ale to ten tekst dotyczy przede wszystkim spraw rodzinnych, osobistych.

- Myślę o zebraniu faktów i opinii, które systematycznie publikowałem w felietonach z okresu mojej pracy na urzędzie wojewody legnickiego, bo był to czas bardzo ważny dla województwa. Moja ekipa w urzędzie wojewódzkim m.in. zagospodarowywała mienie porosyjskie po wyjściu Wojsk Federacji Rosyjskiej w 1993 roku z Polski, w tym z Legnicy i województwa legnickiego. Kolejny istotny moment to przygotowania do pielgrzymki papieża Polaka Jana Pawła II, dziś już świętego, do Legnicy. Mało kto wspomina wygłoszoną wówczas przez papieża homilię na legnickim lotnisku, w której Ojciec Święty analizował sytuację ludzi pracy i wzywał przedsiębiorców, właścicieli środków produkcji do tego, by unikali wyzysku swoich pracowników. Mnie jako człowieka lewicy te słowa szczególnie urzekły i zapadły w pamięci. I jak się okazuje, są one do dziś aktualne, a może jeszcze bardziej istotne. Popatrzmy na globalną sytuację: rosną rzesze ludzi biednych, wzmaga się emigracja ekonomiczna, a z drugiej strony ludzi bogaci coraz bardziej się bogacą - mówi Maraszek.

- Chciałbym w tej planowanej przeze mnie publikacji nawiązać do dorobku mojej ekipy. To my przygotowaliśmy i zgłosiliśmy w odpowiednich ministerstwach wnioski o powołanie w Legnicy Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej oraz Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i jeszcze "za moich czasów" rozpoczęła się budowa pierwszego zakładu w tej Strefie, we wrześniu 1997 roku. Ale jak to w życiu bywa, nie wszystko się zawsze udawało i były też porażki. Warto o tym szczerze napisać - dodaje były wojewoda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto