Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rynek w Legnicy - jak ożywić LIST CZYTELNIKA

Mateusz Różański
Rynek w Legnicy - jak ożywić LIST CZYTELNIKA
Rynek w Legnicy - jak ożywić LIST CZYTELNIKA piotr krzyżanowski
Rynek w Legnicy - jak ożywić LIST CZYTELNIKA. Co naprawdę trzeba zrobić, żeby ożywić nasz rynek? Na to pytanie stara się odpowiedzieć nasz czytelnik, który przysłał na redakcyjną skrzynkę list w tej sprawie.

Rynek w Legnicy - jak ożywić LIST CZYTELNIKA

Treść listu:

Czytałem ostatnio, że restauratorzy i najemcy z rynku chcą go ożywić. Słusznie bo mało się na nim dzieje. Po co chcą go ożywiać? Przecież nie jest to sztuka dla sztuki. Robią to zapewne w konkretnym celu. W celu zysku. I słusznie - napiszę raz jeszcze. Przecież po to są firmy, po to są restauracje, żeby generować zyski. Chwała im za to.
Ja mam jednak swój pomysł na ożywienie rynku. Być może ktoś z "ożywicieli" skorzysta z tych rad. Po pierwsze niech restauracje uczciwie podchodzą do klientów, jeśli zamawiam żurek to niech tam będzie jajko, jak kelnerka zapewnia mnie o świeżości kotleta to niech taki będzie. Tymczasem różnie z tym bywa. Raz trafiłem na żurek bez jaja z resztką kiełbasy. Innym razem kotlet aż skwierczał od... podgrzewania w mikrofalówce. Można mnożyć. Jeśli będzie uczciwie, zapewniam - ludzi przybędzie.
Po drugie - pół litra złocistego trunku to pół litra, a nie piana na połowę kufla.
Po trzecie. Zdarzają się sytuacje, że gdy już kończę posiłek lub napój, staje nade mną pani, która kulturalnie, acz stanowczo stara się mnie wyprosić. Coś na zasadzie klient nie zamawiający więcej - klientem nie jest.
Po czwarte nie lubię zapachu papierosów, a ten często czuć od obsługi.
Po piąte nie lubię gdy znajomi kelnerów są obsługiwani w pierwszej kolejności, a i to się zdarza.
Nie są to zarzuty wobec jednego lokalu, czy tylko lokali w rynku. Generalnie z tym w całej Legnicy jest słabo. Dlaczego są miejsca (często w gorszych lokalizacjach), które na ilość gości nie narzekają? Może dlatego, że są stworzone z pomysłem, a nie najniższym kosztem z nastawieniem tylko na zysk.
Myślę, że w tym przypadku tak jak w życiu - chcesz zmienić świat - zacznij od siebie.
Kamil. Legniczanin.

O pomysłach na ożywienie rynku przeczytacie też TUTAJ. A jakie Wy macie doświadczenia z legnickich restauracji. Jest aż tak źle? Co Waszym zdaniem ma szansę ożywić rynek?

Rynek w Legnicy - jak ożywić LIST CZYTELNIKA

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto