Remont Jaworzyńskiej w Legnicy ich zrujnuje?
- Mamy koniec listopada, lada dzień sfrezują asfalt na odcinku Jaworzyńskiej od Wilczej do Handlowej, przyjdzie zima i prace staną zupełnie na kilka miesięcy, a w tym czasie nasze sklepy zostaną niemalże odcięte od świata - mówi Daniel Radzio, który przy Jaworzyńskiej prowadzi autoryzowany salon i serwis marki Romet. - Czy nie można z tym frezowaniem poczekać aż skończy się zima? - pyta.
Ryszard Białek, pełnomocnik ds. inwestycji, planowania przestrzennego i gospodarki nieruchomościami uspokaja, że tak nie będzie.
- Opieramy się na prognozach długoterminowych i wykonujemy takie prace, przy których na pewno nie będzie dłuższego przestoju na tym odcinku budowy. Do każdej posesji będzie zapewniony dojazd - gwarantuje Ryszard Białek.
Adam Majewski, właściciel popularnej szaszłykarni zauważa również, że robotników na niektórych, rozkopanych już fragmentach ulicy Jaworzyńskiej najzwyczajniej nie widać.
- Nie tylko ja to widzę, ale i wszyscy, którzy chociaż co kilka dni się tutaj pojawiają. Dlaczego nie można pracować w systemie co najmniej dwuzmianowym jak na zachodzie - dodaje legniczanin.
Przedstawiciel firmy Skanska, wykonawcy przebudowy, tłumaczy, że robotnicy są obecni na placu dłużej niż to może się wydawać.
- Teraz pracujemy do godziny 16, a osoby odpowiedzialne za porządkowanie sieci godzinę dłużej. W lecie pracowaliśmy codziennie do godziny 19 - mówi Mariusz Szczepaniak, kierownik budowy z firmy Skanska.
Dużo więcej na temat tej kluczowej inwestycji we wtorek w Panoramie Legnickiej. Poznacie wypowiedzi kolejnych mieszkańców i przedstawicieli magistratu.
Remont Jaworzyńskiej w Legnicy ich zrujnuje?
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?