Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Region legnicki: Noś odblaski, to może uratować życie

Agata Grzelińska
Film, jaki amatorska kamera utrwaliła 20 października po godz. 21, może być przestrogą dla wszystkich użytkowników dróg. Kilka dni temu na drodze krajowej nr 94, na odcinku między Legnicą a Prochowicami, doszło do dramatycznego zdarzenia. Samochód potrącił pieszego, ten cudem ocalał.

Mrożące krew w żyłach sceny widać na filmie. Jest ciemno, jadący z naprzeciwka samochód oślepia kierowcę, gdy mija jego auto. Wtedy jak spod ziemi przed maską wyrasta człowiek. Kierowca odbija w bok, pieszy znika, ale w samochodzie słychać i czuć uderzenie. Na drodze jest ciemno. Kierowca zatrzymuje samochód...

- Kierowca, któremu ten mężczyzna wyszedł przed maskę, w ostatniej chwili zdążył odbić i tylko zahaczył go lusterkiem. Pieszemu nic się nie stało - mówi podinsp. Sławomir Masojć z legnickiej policji i dodaje: - Idący drogą człowiek w ogóle nie był oznakowany, a do tego, jak się okazało, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie .

Już wiadomo, że to pijany pieszy odpowie za spowodowanie kolizji.

Ewa Kuszyk, psycholog z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Ośrodka Badań Psychologiczno-Lekarskich Kuszyk w Legnicy zajmuje się m.in. badaniami kierowców. Podkreśla, że wciąż w zbyt małym stopniu edukuje się pieszych. Nie tylko powinno być więcej zajęć w szkołach, ale przydałyby się także szkolenia dla dorosłych, pieszych uczestników ruchu drogowego.

- Kierowców szkoli się na kursach, ale pieszych nikt nie uczy, jak należy się zachowywać na drodze, a to poważny błąd - mówi Ewa Kuszyk. - Piesi czy rowerzyści też są odpowiedzialni za bezpieczeństwo na drodze.

Psycholog podaje przykład jednego z najczęstszych błędów popełnianych przez przechodniów - wchodzą na jezdnię, gdy tylko zapali się czerwone światło. - Nie zwracają uwagi na samochody, które są nieraz ciężkimi maszynami i nie zawsze mogą się zatrzymać natychmiast - mówi Ewa Kuszyk.

O sytuacji, gdy kierowca nagle widzi tuż przed autem człowieka, mówi, że to ogromny stres. Trzeba również pamiętać, że ludzie mają różny czas reakcji, a także, że nie każdy dobrze widzi w ciemności oraz że różnie kierowcy reagują na oślepianie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto