MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przemoc w domu dziecka w Legnicy

Mateusz Różański
Piotr Krzyżanowski
Przemoc w domu dziecka w Legnicy. Jedna z pracownic Domu Dziecka w Legnicy przy ul. Wandy usłyszała prokuratorskie zarzuty. Dotyczą one stosowania przemocy wobec jednej z podopiecznych.

Przemoc w domu dziecka w Legnicy

Nagranie wykonano w listopadzie bieżącego roku, najprawdopodobniej telefonem komórkowym. Na filmie ma być widać jak 32-letnia wychowawczyni szarpie 10-letnią dziewczynkę, mocno wykręca jej ręce, wrzeszczy, grozi, krzyczy, że dziecko już nigdy nie zobaczy swojego ojca i trafi do psychiatry. Dziewczynka płacze, krzyczy, że to co robi kobieta sprawia jej ból.

- Do prokuratury zgłosił się wiceprzewodniczący rady miejskiej, który ten film otrzymał na swój fanpage na jednym z portali społecznościowych. Uznał, że ten film może wyczerpywać znamiona przestępstwa. Materiał zabezpieczyliśmy i natychmiast zajęliśmy się sprawą - informuje szef Prokuratury Rejonowej w Legnicy Radosław Wrębiak.

Do zdarzenia doszło w Domu Dziecka w Legnicy przy ulicy Wandy. Prokurator błyskawicznie zajął się tą sprawą. 32-latka z dużym, bo dziesięcioletnim doświadczeniem usłyszała zarzuty.

- Kobiecie został postawiony zarzut z artykuły 191 kodeksu karnego, paragraf pierwszy, czyli zmuszanie do określonego zachowania. W tym przypadku 32-latka chciała, żeby dziecko wstało i natychmiast się ubrało - dodaje prokurator.

Za to przestępstwo kobiecie grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Wiadomo, że nie przyznała się do winy i odmówiła składania jakichkolwiek wyjaśnień w tej sprawie.

Wobec niej zastosowano środki zapobiegawcze w postaci natychmiastowego zawieszenia w pełnieniu czynności służbowych, kobieta objęta została dozorem policji - na komendzie meldować musi się raz na tydzień, usłyszała także zakaz zbliżania się do dziewczynki na odległość mniejszą niż 50 metrów i kategorycznie zakazano jej jakichkolwiek kontaktów z 10-latką, również przez osoby trzecie.

- Sprawa ma charakter rozwojowy, złożyliśmy już do sądu wniosek o przesłuchanie dziewczynki pod okiem psychologa, jak również osoby która film nagrała. Niestety, ale mamy też sygnały, które wskazują, że takie zachowanie tej opiekunki nie było incydentalne - kontynuuje prokurator Wrębiak.

Jeżeli to się potwierdzi kobieta może usłyszeć zarzut znęcania się nad 10-latką. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat pięciu.

Wiadomo, że prokuratorom udało się już dotrzeć do osoby, która film umieściła na profilu miejskiego radnego.

32-letnia opiekunka w domu dziecka pracuje od 10 lat. Kobieta nie ma swoich dzieci. Do prokuratury nie docierały wcześniej jakiekolwiek sygnały o przemocy w placówce.

Przemoc w domu dziecka w Legnicy

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto