Legniczanie dobrze weszli w mecz, ale brakowało skuteczności. Gospodarze z każdą minutą grali coraz odważniej. W końcu Jakub Wróbel strzałem z kilkunastu metrów nie dał szans Załusce, kończąc kolejny szybki atak GKS-u. W 45 minucie piłka po strzale Korta z rzutu wolnego i rykoszecie minęła bramkę gospodarzy.
Drugą połowę Miedź mogła rozpocząć mocnym akcentem, ale uderzający z prawej strony Jakub Łukowski nieznaczenie się pomylił. Kilka minut później to legniczanie mieli szczęście, gdy piłka odbiła się od słupka bramki Miedzi. Zielono-niebiesko-czerwoni mieli problemy ze sforsowaniem bardzo dobrze zorganizowanej defensywy jastrzębian. W 65 minucie Warcholak strzelając z lewej strony pola karnego trafił tylko w boczną siatkę. Niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła. Załuska odbił przed siebie piłkę po strzale Mroza, a Ali dobił futbolówkę do siatki z najbliższej odległości.
W 69 minucie gospodarze mogli zadać kolejny cios. Golkiper Miedzi interweniował poza polem karnym, ale nie zdołał wybić piłki. Gospodarze nie trafili jednak do pustej bramki. W 80 minucie legniczanie zdobyli bramkę kontaktową. Bożo Musa strzałem głową zamienił na gola dośrodkowanie Marquitosa z rzutu rożnego. Z kolei w 88 minucie Valerijs Sabala zgrał w polu karnym piłkę do Hiszpana, a ten doprowadził do wyrównania. W doliczonym czasie wynik mógł jeszcze zmienić Patryk Makuch, ale z lewej strony pola karnego uderzył niecelnie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?