To, że przypadł mu drugi numer, potwierdzają wysocy rangą działacze dolnośląskiego Sojuszu. Można usłyszeć, że jedynką będzie wrocławski socjolog, dr hab. Piotr Żuk. Oficjalnie jednak zarzekają się, że decyzje nie zapadły i nie wiadomo, kto weźmie jedynkę - Czajkowski czy Żuk.
Radosław Mołoń, sekretarz RD SLD, przyznaje, że jest dwóch kandydatów. Żuka zgłosiły organizacje związane z Sojuszem. Który wygra - Żuk czy Czajkowski - dowiemy się niedługo.
- Mówią, że się obraziłem i rezygnuję z polityki? - Tomasz Czajkowski zaczyna się śmiać. - Z polityki nie zrezygnuję. Nie zrezygnuję też z SLD, z którym jestem związany bodaj od 17 lat. Jednak nie ukrywam, że nie muszę kandydować, jeżeli nie dostanę satysfakcjonującego mnie miejsca na liście.
Czajkowski zauważa, że do tej pory tylko na prawicy można było fruwać z kwiatka na kwiatek - odchodzić z jakiejś formacji i do niej wracać. Z Sojuszu można było odejść tylko raz. I uśmiecha się, mówiąc, że widocznie sytuacja się zmieniła. Bo przecież Żuk był wrocławskim radnym SLD i odszedł, by założyć Wrocławskie Forum Samorządowe, rozbijając największy w historii Sojuszu klub radnych.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?