Protest przeciwko budowie "spalarni" w Legnicy
Pod legnickim magistratem pojawili się mieszkańcy Pątnowa Legnickiego, w sąsiedztwie którego zakład miałby powstać. Stali ramię w ramię z mieszkańcami pozostałych miejscowości gminy Kunice i legniczan ami.
- Ja mieszkam na osiedlu Ptasim. Przecież jak ten zakład powstanie, to cały smród będzie odczuwalny również u nas. To chory pomysł - mówi jedna z protestujących.
Mieszkańcy byli wyposażeni w transparenty, ulotki, czy megafon. Protest przebiegał wyjątkowo spokojnie.
- Jako mieszkańcy gminy Kunice czujemy się zlekceważeni przez władze Legnicy, że nikt do nas nie przyszedł i nie powiedział o planach budowy takiego zakładu. Sąsiedzi tak nie postępują. Oczywiście w Biuletynie Informacji Publicznej były takie informacje, ale przecież nikt nie śledzie BIP-u na co dzień - mówi mieszkanka Pątnowa Legnickiego. - Dziś są tutaj legniccy radni - dlaczego nie zaalarmowali nas wcześniej - dodaje.
Protestujący chcą wsparcia ze strony miasta i zablokowania budowy zakładu, który w dokumentacji kryje się pod enigmatyczną nazwą „Budowa hali produkcyjnej wraz z infrastrukturą towarzyszącą, planowaną do realizacji w Legnicy przy ul. Pątnowskiej”.
- Ktoś ewidentnie usiłował zakamuflować prawdziwy profil działalności tego zakładu. W naszej okolicy jest wiele firm, dlatego hala magazynowa na nikim nie robi większego wrażenia. Dopiero zagłębiając się w urzędową dokumentację dowiadujemy się, że chodzi o zakład w którym będzie dochodziło do procesu pirolizy - mówi Ewa Kosińska ze społecznego komitetu przeciwko spalarni.
Budowa spalarni w Legnicy - sprawa pod okiem prokuratury
W ubiegłym tygodniu legnicka prokuratura zdecydowała, że przystępuje do postępowania administracyjnego w sprawie tej inwestycji. Śledczy sprawdzą czy wszystkie wydane dotychczas decyzje administracyjne w zakresie realizacji tej inwestycji i pozwolenia były zgodne z prawem, czy dochowano procedury administracyjnej.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?