18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Legnicy - kto chce nim zostać?

Mateusz Różański
4 lata temu Tadeusz Krzakowski rywalizował z Krzysztofem Lewandowski, Januszem Mikuliczem i Ewą Szymańską
4 lata temu Tadeusz Krzakowski rywalizował z Krzysztofem Lewandowski, Januszem Mikuliczem i Ewą Szymańską piotr krzyżanowski
Prezydent Legnicy - kto chce nim zostać? Pierwszym i głównym kandydatem do fotelu prezydenta Legnicy jest urzędujący obecnie Tadeusz Krzakowski. Kto oprócz niego stanie do wyścigu o fotel prezydenta?

Prezydent Legnicy - kto chce nim zostać?

- Ciężko pracuję, by mieć moralne prawo wystartowania w tych wyborach - podkreślał już niejednokrotnie Tadeusz Krzakowski.

Obecny prezydent Legnicy zajmuje to stanowisko od 2002 roku. Należy do Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ale po prezydencki fotel dwukrotnie sięgał z ramienia własnego komitetu wyborczego.

Walkę o najważniejszą funkcję w mieście już w ubiegłym roku zapowiedział również Sławomir Skowroński. Legnicki radny niezależny (wcześniej SLD), który ze sprzymierzeńca Tadeusza Krzakowskiego stał się jednym z jego głównych przeciwników. Skowroński startował również z list Twojego Ruchu Europy Plus w wyborach do europarlamentu. Jego wynik był jednak mizerny. Otrzymał 649 głosów.

Lada dzień mamy poznać również kandydata Platformy Obywatelskiej. Nieoficjalnie mówi się, że będzie to Jarosław Rabczenko, prezes Agencji Rozwoju Regionalnego Arleg w Legnicy, choć jego kandydatura stanęła pod dużym znakiem zapytania. W polityce jest od niedawna. Nie startował jeszcze w żadnych wyborach. W ubiegłym roku został wiceprzewodniczącym legnickich struktur PO. Jest blisko związany z posłem Robertem Kropiw-nickim, którego to zastąpił na fotelu prezesa Arlegu.

Poseł zaliczany jest do grona tzw. schetynowców, dlatego też kandydatura Jarosława Rabczenki ma wielu oponentów w samej partii. O Rabczence zrobiło się głośno, gdy ten pojawił się na billboardach w całym mieście, promując swoim wizerunkiem jeden z programów realizowanych przez Arleg. Opozycjoniści zarzucili mu promowanie się za publiczne pieniądze. On sam zapewniał jednak, że w żadnych wyborach nie brał udziału, więc nie może być mowy o tym, że billboardy są wykorzystywane w celach politycznych. O agencji znów zrobiło się głośno, gdy opisywaliśmy sprawę przetargu ogłoszonego przez Arleg, który wygrała firma, należąca do jednej z pracownic... Arlegu.

Zagadką za to wciąż pozostaje kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Nieoficjalnie mówi się, że może nim być Witold Lech Idczak. On sam już raz ubiegał się o prezydencki fotel. W 2006 roku. Zdobył wówczas około 18 proc. głosów. W wyborach parlamentarnych w 2007 został wybrany na senatora z ramienia PiS w okręgu legnickim, otrzymując 107 234 głosy. W 2011 roku bez powodzenia kandydował do Sejmu.

Prezydent Legnicy - kto chce nim zostać?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto