Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pozew w trybie wyborczym. Chodzi o pseudo-gazetę

MR
KWW Tadeusza Krzakowskiego zażądał łącznie 100 tys. złotych zadośćuczynienia za wydanie "gazety - paszkwila" od prezesa lokalnej telewizji.

– KWW Tadeusza Krzakowskiego złożył wniosek w związku ze zleceniem przez Andrzeja Trzeciaka druku wydawnictwa kolportowanego tuż przed pierwszą turą wyborów 21 października br. Wydawnictwo ukazało się w formule ośmiostronicowej gazety opatrzonej tytułem „Kurier Lokalny” w nakładzie 25 tysięcy egzemplarzy. Andrzej Trzeciak złożył zlecenie druku jako osoba fizyczna - informuje Jadwiga Zienkiewcz z KWW Tadeusza Krzakowskiego.

Przedstawiciele prezydenta są zdania, że wydawnictwo zawiera krzywdzące i nierzetelne treści związane z działalnością Tadeusza Krzakowskiego. Wniosek o rozpatrzenie tej sprawy w trybie wyborczym wpłyną do legnickiego sądu 30 października, a to oznacza, że w środę poznamy wyrok.

KWW Tadeusza Krzakowskiego zażądał 50 tysięcy złotych zadośćuczynienia na Legnickie Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Dzieci z Zespołem Downa "Otwórz Serce" oraz 50 tysięcy złotych na Stowarzyszenie Dzieci i Osób z Upośledzeniem Umysłowym i Ruchowym.

Andrzej Trzeciak, którego pozew dotyczy, przesłał do naszej redakcji oświadczenie w tej sprawie, prezentujemy je w całości poniżej:

„Z ogrom​​nym zdziwieniem dowiedziałem się, że KWW Tadeusza Krzakowskiego pozwał mnie w trybie wyborczym za wydanie przeze mnie jako osobę fizyczną materiału informacyjnego o naszym mieście. Materiał zatytułowany „Kurier Lokalny” zawiera prawdziwe informacje i prawdziwe zdjęcia. W przeciwieństwie do wydawanych przez Ratusz za setki tysięcy złotych gazet i gazetek, zdjęć retuszowanych i pudrowanych, zawiera prawdziwe zdjęcia naszego miasta.
Może Pan Tadeusz Krzakowski nie bywa na podwórkach? Może dawno nie widział jak wygląda Teatr Letni czy kino Ognisko? My legniczanie te obiekty, zrujnowane i opuszczone widzimy codziennie. Wydałem materiał prywatny jako informacje dla legniczan. Nie jest on materiałem wyborczym. W świetle prawa prasowego nie jest również gazetą.
Ludzie Pana Tadeusza Krzakowskiego próbują zastraszyć mnie i wszystkich niezależnych obywateli procesem, bo zależy im aby prawda nie ujrzała światła dziennego. Zdjęcia na drogich tablicach lub w miejskich gazetkach są podkolorowane, a ja pokazałem miasto prawdziwe. Wolni ludzie w demokratycznym państwie prawa nie mogą się bać mówić prawdy. Korzystam tylko z konstytucyjnej wolności słowa i wolności głoszenia moich poglądów. Nie pozwolimy zamykać nam ust, tylko dlatego, ze nie zgadzamy się z władzą.
Nadmieniam, że wszystkie dane, które przedstawiłem są prawdziwe. Warto zauważyć, że pozew sztabu ​​Tadeusza Krzakowskiego nie wskazuje zresztą ani jednego przykładu treści fałszywej!
Tadeusz Krzakowski, do ścigania mnie, użył państwowej policji co jest całkowicie bezpodstawne i także bardzo przykre, że w trakcie kampanii wyborczej usiłuje przy pomocy policji rozprawić się z krytyką swojej osoby jako polityka i zamknąć usta zwykłemu legniczaninowi.
Policja przez kilka dni zajmowała się poszukiwaniem wydawcy „Kuriera”, zamiast zajmować się dużo ważniejszymi sprawami jak kradzieże, pobicia, czy nawet zabójstwa, ponieważ pan Tadeusz Krzakowski złożył zawiadomienia w trybie wyborczym, choć wiedział, że materiał wydany przeze mnie nie jest materiałem wyborczym i nie jest materiałem komitetu wyborczego.
Uważam, że Tadeusz Krzakowski wprowadził tym samym w błąd policję. Noszę się z zamiarem złożenia w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury gdyż w mojej ocenie mogło dojść do naruszenia przez Tadeusza Krzakowskiego prawa. Art. 238 Kodeksu Karnego, stanowi, że „kto zawiadamia o przestępstwie lub o przestępstwie skarbowym organ powołany do ścigania wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
z poważaniem
Andrzej Trzeciak"

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto