Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie ze sztandarem

Tomasz Woźniak
– Pierwszy samochód osobowy w jednostce dostał jej dowódca – mówi Henryk Kupczak. – To był amerykański pojazd z Lend-Lease.  Fot. Piotr Krzyżanowski
– Pierwszy samochód osobowy w jednostce dostał jej dowódca – mówi Henryk Kupczak. – To był amerykański pojazd z Lend-Lease. Fot. Piotr Krzyżanowski
Żołnierze legnickiej jednostki przez wiele lat śledzili ruchy wojsk – raz NATO, raz Rosjan. Ostatnią mszę polową likwidowanej jednostki odprawił w piątek ks. infułat Władysław Bochnak.

Żołnierze legnickiej jednostki przez wiele lat śledzili ruchy wojsk – raz NATO, raz Rosjan. Ostatnią mszę polową likwidowanej jednostki odprawił w piątek ks. infułat Władysław Bochnak. Ostatni raz w poczcie sztandarowym maszerowali ppor. Adam Rdanek, chor. Marian Gdula i sierż. Grzegorz Strzelczyk. Ostatnim, który sztandar ucałował, był płk Stanisław Gorzelańczyk

Legnicki 11. Batalion Walki Radioelektronicznej przestał istnieć. Wraz z nim kończy się 62-letnia historia Wojska Polskiego w mieście nad Kaczawą. W 1945 roku w Legnicy rozpoczęła swoją działalność szkoła podchorążych i kadetów Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. – Byliśmy wtedy odpowiedzialni za bezpieczeństwo w mieście – wspomina płk Henryk Kupczak. – Mieliśmy tylko ciężarówki i czołgi, więc patrole były piesze. Tu, gdzie jest kaplica i sala tradycji, były stajnie dla koni dowódców. Moja klacz nazywała się Magda.
Henryk Kupczak w 1939 roku jako kadet bronił Lwowa. Po wojnie skończył w Krakowie Wyższą Szkołę Oficerską 1 Armii Wojska Polskiego. Jego promotorem był późniejszy marszałek Michał Rola-Żymierski. Swojego wykładowcę spotkał jeszcze raz, gdy ten odwiedził legnickich kadetów. Jako szef kompanii sztandarowej składał marszałkowi meldunek.
W 1966 r. KBW zastąpiło Centrum Wyszkolenia Wojsk Łączności (później Podoficerska Szkoła Wojsk Łączności). Żołnierze uczyli się m.in. podsłuchiwania w eterze rozmów niemieckiej Bundeswehry. W 1997 r. podchorążych zastąpili żołnierze 11. Batalionu Rozpoznania Radioelektronicznego ze Zgorzelca. Jego dowódcą był wówczas płk Edward Więckowski.
– Każdej doby przesyłaliśmy do szefa sztabu raporty o ruchach wojsk – wspomina pułkownik. – W latach 80. o jednostkach NATO, a w latach 90. o wojskach Federacji Rosyjskiej.
Służbę rozpoczął 35 lat temu. Dowodził załogą pojazdu łącznościowców.
11. Batalion przemianowano na trzy lata w pułk (1000 żołnierzy), a od 2000 r. stał się znowu batalionem. Jednostka podlegała sztabowi Wojsk Lądowych i II Zarządowi Generalnemu Wojska Polskiego, odpowiadającemu za rozpoznanie. •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto