Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar hal magazynowych w Jaworze. Jest akt oskarżenia przeciwko prezesowi spółki

Klaudia Korfanty
Klaudia Korfanty
Mateusz Różański
5 czerwca 2019 roku wybuchł pożar na terenie starej cukrowni w Jaworze przy ul. Starojaworskiej. Pożar był ogromny, gasiło go blisko 40 zastępów straży pożarnej. Przyczyną było nielegalne składowanie niebezpiecznych odpadów na terenie hal. Prezes spółki, która podnajmowała hale, usłyszał zarzuty.

Hale magazynowe w Jaworze wynajmowała spółka, mająca siedzibę we Wrocławiu. Jej prezesem i udziałowcem był Ingo B. Od 2014 roku spółka ta posiadała zezwolenie Starosty Jaworskiego wyłącznie na przetwarzanie odpadów palnych z tworzyw sztucznych, a w tym tekstyliów i włókna szklanego i wytwarzania z nich tzw. paliwa alternatywnego przy użyciu instalacji związanych z odzyskiem lub unieszkodliwianiem takich odpadów.

Okazało się, że w halach magazynowych nielegalnie i bez pozwolenia przechowywanych było także ok. 265 ton innych odpadów w postaci tlenku gliny, sadzy i wapnia. Spółka nie posiadała zezwolenia na gospodarowanie tymi odpadami oraz uczestniczyła w nielegalnym transgranicznym przemieszczaniu odpadów z Niemiec do Polski.

Ingo B., prezes zarządu i udziałowiec spółki, został oskarżony nie tylko o spowodowanie pożaru hal, lecz także o nielegalne składowanie odpadów oraz o ich sprowadzenie z Niemiec do Polski wbrew przepisom. Prokurator oskarża prezesa o sprowadzanie tych odpadów z Niemiec w okresie od stycznia do sierpnia 2018 roku w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.

W dniu 5 czerwca 2019 roku na terenie tej zarządzanej przez oskarżonego spółki doszło do pożaru. Spaleniu uległy zgromadzone w halach odpady oraz zawaleniu uległa część budynku.

Przeprowadzone we wcześniejszym okresie w miejscu działalności tej spółki w Jaworze kontrole WIOŚ oraz Państwowej Straży Pożarnej wykazały szereg nieprawidłowości w składowaniu odpadów, które miały zostać usunięte w terminie do dnia 10 czerwca 2019 roku. Jak wynika z ustaleń śledztwa, oskarżony mając wiedzę o wcześniejszych licznych drobniejszych pożarach na terenie działalności tej spółki i ich przyczynach, będących samozapaleniem, godząc się na to, składował bez wymaganego zezwolenia oraz wbrew przepisom Ustawy o odpadach, w sposób niesegregowany odpady palne w postaci sadzy, tlenku gliny i wapna mające tendencje do samonagrzewania i w konsekwencji do samozapalenia - poinformowała Lidia Tkaczyszyn - rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Pożar wybuchł poprzez samozapalenie, ponieważ spółka w niewłaściwy sposób i w nieodpowiednich warunkach składowała odpady. Wskutek pożaru doszło do emisji substancji niebezpiecznych do powietrza i ziemi zagrażających życiu i zdrowiu wielu ludzi. Według prokuratora oskarżony godząc się na taki skutek, czyli działając umyślnie z zamiarem ewentualnym, sprowadził zdarzenie zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru hal magazynowych z odpadami. Z opinii biegłego z zakresu ochrony środowiska i gospodarki odpadami wynika, że zanieczyszczenie powietrza w wyniku pożaru odpadów objęło Jawor oraz takie miejscowości jak: Winnica, Warmątowice, Przybyłowice i Małuszów.

Po przedstawieniu zarzutów Ingo B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Podczas kolejnego przesłuchania wyjaśnił, iż według niego do pożaru doszło wskutek podpalenia. Jego zdaniem tlenek glinu, sadzy i wapna to nie są odpady, lecz produkty do dalszej odsprzedaży. Biegli oraz prokuratura sądzą jednak inaczej. Oskarżony odpowie przed Sądem Rejonowym w Jaworze.

Za sprowadzenie pożaru grozi oskarżonemu kara pozbawienia wolności od roku do lat 10, za składowanie wbrew przepisom odpadów z następstwem w postaci istotnego obniżenia jakości środowiska grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8, a za przywiezienie wbrew przepisom odpadów z zagranicy grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto