Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstaje muzeum repatriacji w pociągu, jest już lokomotywa i cztery wagony

Piotr Krzyżanowski
Piotr Krzyżanowski
Zdjęcia Piotr Krzyżanowski
Odnowioną lokomotywę parę tygodni temu przetransportowano na specjalny tor koło lubińskiej stacji PKP, gdzie są też cztery stare wagony. - Chcemy zrobić tu wystawę o pionierach ziemi lubińskiej 1945 roku- mówi Marek Zawadka dyrektor Muzeum Historycznego w Lubinie.

Gdyby ktoś z wrocławian pytał „co z lokomotywą ze Świebodzkiego”, to dr Marek Zawadka, dyrektor Muzeum Historycznego w Lubinie, odpowiada, że wszystko OK. Ściągnięty z Wrocławia cztery lata temu parowóz (rocznik 1942) został fachowo odrestaurowany w Pol-Miedź Trans (KGHM), w konsultacji z muzealnikami z Jaworzyny Śląskiej i Wolsztyna. Pomagali też lubińscy wolontariusze - fani kolei. - Teraz to jest krzepka "80" - żartuje dyrektor Zawadka.
Odnowioną lokomotywę parę tygodni temu przetransportowano na specjalny tor koło lubińskiej stacji PKP, gdzie są też cztery stare wagony.
- Chcemy zrobić tu wystawę o pionierach ziemi lubińskiej 1945 roku- mówi dyr. Zawadka. - Są dwa wagony towarowe oraz dwa, które przeszkliliśmy. Będą w nich scenki rodzajowe z naturalnej wielkości postaciami przypominające pionierskie czasy Lubina. Poza tym plansze, grafiki, mapy, mała architektura, ławeczki. Planujemy też jeszcze jedną atrakcję, ale o tym powiemy później - dodaje tajemniczo szef Muzeum.

Otwarcie lubińskiej wystawy planują na 2 maja. Czyli dzień, w którym w 1945 roku przyjechała do Lubina rządowa grupa operacyjna. - Mamy dokumenty dotyczące tego wydarzenia i stąd data otwarcia wystawy - tłumaczy dyr. Zawadka. Nie wyklucza, że mogą się jeszcze pojawić wcześniejsze i przyspieszyć otwarcie pionierskiej ekspozycji.

Lubińska lokomotywa to zabytek z czasów II wojny światowej. Wyprodukowana w 1942 roku w Kassel przez niemiecki koncern Henschel&Sohn. Parowóz Ty2-22 zaprojektowany z myślą o wojennych transportach i był na tyle niezawodny, że nawet po wojnie przez długie lata obsługiwał transport kolejowy. Od 1997 roku stał na nieczynnym Dworcu Świebodzkim i właściwie nie było pomysłu na jego zagospodarowanie. Teraz codziennie oglądają ten zabytek liczni pasażerowie lubińskiej stacji, a od maja będzie przypominał też powojenne dzieje Lubina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto