Jej ciało znalazł wędkarz w Kaczawie, przy ul. Pątnowskiej na obrzeżach miasta. Rodzina potwierdziła tożsamość. O poszukiwaniu starszej pani pisaliśmy w "Panoramie Legnickiej" 9 marca.
- Babcia uparła się, że pójdzie kupić karpia na święta - opowiadała nam jej wnuczka. - I już nie wróciła.
Rodzina pod koniec lutego poprosiła o pomoc jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego. Po godzinnej wizji stwierdził, że kobieta nie żyje. Wskazał, że jej ciało leży na kąpielisku "Kormoran". Tam jej nie znaleziono.
- Podejrzewamy, że kobieta wpadła do wody, bo może zasłabła - mówi Robert Kirstein, szef zespołu poszukiwawczego legnickiej policji. - Nurt porwał ją, aż do mostu i tam tyle czasu przeleżała. Nie stwierdzono, żeby ktoś ją zabił.
Nadal poszukiwany jest 82-letni legniczanin Robert Bruzda. Zaginął na początku października minionego roku. Rodzina też poprosiła jasnowidza o pomoc. Wskazał kąpielisko "Kormnoran" . W minionym tygodniu spuszczono z niego wodę. Ciała nie znaleziono.
Najdłużej poszukiwaną legniczanką jest Monika Bielawska. Ojciec porwał ją w 1994r. Miała wówczs 1,5 roku. Od tamtego czasu nie wiadomo, co się z nią stało. Czy została sprzedana, czy - jak twierdzi jasnowidz - zamordowana? Proces tego nie wyjaśnił. Robert Bielawski został skazany za uprowadzenie dziecka na 15 lat więzienia. Przepadł jak kamień w wodę. Być może ukrywa się w Austrii, gdzie mieszkał przed procesem.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?