Było polewanie głowy wiadrami zimnej wody, były zdjęcia sprzed lat wrzucane na facebooka. Internetowych wyzwań nie brakuje. Teraz czas na sprzątanie. Akcja #traschallenge zatacza coraz szersze kręgi. Na całym świecie ludzie rzucają sobie wyzwanie - posprzątać bałagan w lasach, parkach, na łąkach, nad wodą. Wirtualna Polska rzuciła pomysł - niech sprzątaniem zajmą się też media.
- Na co dzień ścigamy się w liczbie napisanych tekstów, odbiorców, w tym, kto szybciej opublikuje newsa. Teraz chcemy pokazać, że z tej rywalizacji może wyjść coś jeszcze fajniejszego - napisał serwis wp.pl. Jego dziennikarze posprzątali las pod Warszawą. I rzucili wyzwanie - kolejne porządki miała przeprowadzić redakcja Dziennika Bałtyckiego. Ta zaś - gdy posprzątała już las pod Gdańskiem - rzuciła do sprzątania wezwała portal GazetaWroclawska.pl. Natychmiast ruszyliśmy do pracy.
Wybraliśmy las pod Lubinem, przy ruchliwej drodze krajowej nr 36 do Ścinawy. - Śmieci które zostawiamy w lesie zostają tu na lata. A one nie tylko zanieczyszczają las, ale stanowią też zagrożenie dla wszystkich stworzeń, które w lesie żyją. Często są śmiertelną pułapką dla wielu owadów i ptaków. Zostawianie śmieci w lesie to zbrodnia - mówił nam Norbert Wende z Nadleśnictwa Lubin, który wskazywał nam najbardziej zanieczyszczone miejsca.
W niespełna trzy godziny uzbieraliśmy kilkanaście starych opon, stare części samochodowe, mnóstwo kabli i kilkadziesiąt worków pełnych plastikowych butelek, woreczków i szkła.
Lasu nie sprzątaliśmy sami. Do pomocy ruszyli nam niezawodni wolontariusze z KGHM. Worki i rękawice dostaliśmy od firmy Paclan. A zebraną przez nas górę odpadów za darmo wywiozło później lubińskie Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania.
Co dalej? Rzucamy wyzwanie redakcjom portali walbrzych.naszemiasto.pl i glogow.naszemiasto.pl. Teraz Wasza kolej! Ale nominujemy też trzecią redakcję - siebie! Portal GazetaWroclawska.pl posprząta jeszcze jeden las - tym razem w okolicy Wrocławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?